|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oby to bylo to co myslisz....nie chce cie sprowadzac niegrzecznie na ziemie, ale ja tez z kawa i zapachami ostatnio tak mam piersi mnie bola, a jak test zrobilam wyszedl negatywnie a i do tego utrzymuje mi sie temp. do 37 nie jestem na nic chora, a wedlug testu w ciazy tez nie jestem, w sobote mam miec okres teraz nie mam zludzen, tak bardzo chce tego dziecka, ze mam objawy "ciazy" choc test mnie otrzezwil....Obys ty tak nie spadla na ziemie....czuje sie okropnie....lepiej nie cieszyc sie za wczesnie.... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
dziewczyny mam pytanko czy jesli jestem plodna to mam temperature 37 czy nawet jak jestem nieplodna to zdaza sie taka temperatura odpiszcie i pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Joanna23 bardzo proszę wyłącz Caps Lock na klawiaturze i kolejnych postów nie pisz drukowanymi literami, bo to oznacza, że krzyczysz
Twoje wcześniejsze posty edytowałam z drukowanych na zwykłe litery
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiem bo ja tez sie tak nakrecam a potem wielki placz a moj maz zachodzi w glowe co wymyslic zeby mnie pocieszyc... Wiem ale sadzilam ze skoro jestem to test na tym etapie to wykryje, a wykazal ze nie jestem...
zaczelam od tego miesiaca sprawdzac temperature te roznice sa nie wielkie przewaznie sprawdzam sluz, ale ty Joanno 23 masz temp jak ja po owulacji, w trakcie mam 37,5 38 nawet ale zalezy od organizmu....
Najlepiej jesli chodzi o sluz ,gdy zaczyna sie owulcja kupic sobie takie testy podobne do ciazowego i sprawdzac zblizajaca sie owulacje. Do joanny 23
zaba 23 sek w tym ze jestem z natury niecierpliwa czekanie mnie dobija ...pozatym tyle sie mowi ze matka od razu czuje kiedy jest w ciazy mhm...ja tego nie czuje poza objawami ktore psychicznie sama wymuszam....Ogladam z mezem lozeczka wozki, kolyski, ciuszki, mam nieodparta ochote kupna, ale boje sie tym zapeszyc....W dodatku zlosliwe uwagi rodziny....'jestes dziurawa,albo mz ma slepaki skoro nie udaje ci sie zajsc"dodam ze mam liczna rodzine i zmeza strony tez i z zajsciem nikt problemow nie mial, procz nas...Dobrze ze moge sie tu wygadac, nie chce wciaz truc o tym mezowi, bo sie o mnie martwi....jak widze kobiety w ciazy to zazdrosnie patrze na ich brzuchy ze lzami w oczach.... jestem przewrazliwiona na punkcie ciazy i dzieci _________________ Jestem Mama!!!!!
edytowany: 1 raz | przez martucha26 | w dniu: 19-06-2007 14:56
|
|
|
|
|
|
|
|
martucha26 zawsze masz u nas wsparcie. jestesmy po to,. zeby ciebie wysluchac i z toba pogadac. ja tez mysle non stop,kiedy? wczoraj duzo poczytalam o pco i dzis juz inaczej na to patrze. przeraza mnie ta cala obserwacja cyklu.to wymaga dyscypliny i wiele samozaparcia.wiem, ze maz mi pomoze, wiem, ze razem przez to bedziemy przechodzic. najpierw trzeba spr czy wystepuje owulacja, zrobic badania i w ogole. wbijam sobie do glowy, ze jeszcze nie jest nic przesadzone, ze trzeba czasu i w ogole. dzis juz jest lepiej.musze wierzyc, ze wkoncu i mi sie uda i wszystkim nam, i ...... poczujemy, jak to jest byc mama....................
|
|
|
|
|
|
|
|
Tez mam taka nadzieje ze bedzie nam to dane!~Poczytalam ze testy moga sie mylic jak sie je robi przed spodziewanym okresem...i zaswitala glupotka ze moze moj sie pomylil...choc pewnie wcale sie nie pomylil,bo to byl test bobo i wykrywa 6 dniowa ciaze juz....myslalam ze uda mi sie zajsc za pierwszym razem...nigdy nie bralam tabletek antykonc. mierze testem bobo owulacyjnym kiedy mam owulacje, mam regularne cykle...a tu nic...mhm..poczekam do wrzesnia, jesli dalej nie uda nam sie zajsc to dla spokoju sie przebadam czy w ogole moge miec dzieci....nie mam pojecia co to za badania...pewnie szereg badan
Pewnie tez nie za tanich....mam nadzieje ze nie bedzie to trwalo latami nie jestem zbyt silna emocjonalnie....Kobiety zycze nzm wszystkim zebysmy nie zadlugo musialy czekac na te dwie upragnione kreski na tescie.... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
ja nie wiem, jakie to badania i czy sa drogie. dowiem sie u lekarza. ja tez nie wiem ile wytrzymam. w kocu wszystko trzeba bedzie robic pod dyktando. ja tez taki test owulacyjny musze kupic. bo z okresleniem rodzaju sluzu idzie mi kiepsko. co prawda dopiero zaczelam, ale to nie jest takie proste, jak sie wydaje.trzeba wierzyc, ze sie uda i myslec pozytywnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
martucha26 i inne dziewczyny, które macie problem z rodzinnymi docinkami - głowa do góry i grunt to nie zważać na nie(choć wiem że to trudno).Ja też mam ten problem.Kuzynostwo jest w moim wieku mniej więcej i niektórzy mają 1 lub 2 albo się spodziewają dzidziusia!A ja ...nic!Wyobrażacie sobie co rodzinka mówi na nasz temat, a raczej na mój(bo w społeczeństwie jeszcze istnieje przekonanie że problem zawsze leży po stronie kobiety)!?!
Na początku małżeństwa było spoko, mielismy tylko cywilny tak więc wg tasciów i babć byłoby niedopomyślenia o dzidziusiu.A teraz jak już jesteśmy rok po kościelnym to żyć nam nie dają.
Wiecie czego sięobawiam, że jak się nam nieuda (co niedaj Boże)to nasze małżeństwo nie przetrwa chyba że się wyprowadzimy (mieszkam u teściów)gdzieś daleko...
|
|
|
|
|
|
|
|
no tak ja przynajmniej w swoim rodzinnym domku... ale moje kuzynostwo mialo dzieci w wieku 18 20 lat max...no a ja nauka praca, 3 lata chodzenia ze swoim mezem i dopiero mysl o dziecku! ps.ich wszystkie dzieciaki byly z wpadki...ale ja im nie dogryzam...mam nadzieje ze niedlugo zajdziemy...my przynajmniej bedziemy mogly powiedziec swym dzieciom, jak bardzo byly upragnione, wytesknione i oczekiwane, jeszcze zanim udalo nam sie je splodzic.... oby tylo sie udalo!A ten test dobra rzecz bo nawet przy moich regularnych miesiaczkach nie zawsze to jajeczkowanie jest ksiazkowe, czyli ok 14 dnia....Ja postanowilam z mezem ze do wrzesnia czekamy! Jak nie uda nam sie zajsc , robimy badania..... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|