|
|
|
|
|
|
Czyli jaki? Podziel sie z nami swoim patentem:D
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zimą sobie daruję solarium, chyba że jest jakieś wesele czy inna impreza na której nie chce wyglądac w "małej czarnej" jak albinos (może mała przesada bo nie jestem biała jak ściana). Więc tak ze smakeim dwa góra 3 razy na 10 minut żeby się lekko chocby zabeżowic. A od jakiegoś czasu używam fajnego balsamiku stopniowo opalającego z lekkim połyskiem i rzeczywiście stopniowo opala i gdy mój pan po raz kolejny zapytał czy byłam na solarium to stwierdziłam że jest dobry( swoją drogą widac różnicę po paru dniach)i można się myc, kąpac i nie robią się chamskie zacieki na skórze.
A samoopalacze zostały u mnie zdyskwalifikowane za sprawą tego balsamu. I to jest fakt - samoopalacze są żółte i wystarczy że skóra się zrosi (nie oszukujmy się każdy się poci mimo dezodorantów) i już pojawiają się plamy i zacieki i wystarczy jeden porządny prysznic i już jesteś biała. Ale kilka znajomych co używa tego samego balsamu co ja było posądzanych o chodzenie na solarium więc chyba jest dobry nie?. Ale po tym balsamie jest ciekawsza opalenizna. A w ogóle widząc te laski od 15 do 20 roku życia (starsze teeeż)które wyglądają jak by mieszkały w tym łóżku stwierdzam - same na siebie bata kręcą. Jak będą miały po 40 lat to będą wyglądały ja swoje własne babcie.
|
|
|
|
|
|
|
|
butter napisała: |
Czyli jaki? Podziel sie z nami swoim patentem:D |
znalazłam go w Claudii
na program składają się 2 tygodniowe wakacje nad mazurami, kilka kremów dobranych z filtrami, sporty na słoneczku (wtedy skóra się też opala) no i regularne smarowanie
mam nadzieję, że nie jesteś na słońce uczulona?
|
|
|
|
|
|
|
|
No wlasnie chyba pisalam wczesniej,ze jestem uczulona:/. Ale bez przesady. Musze tylko uwazac na poczatku opalania no i stosowac odpowiednie kremy.
|
|
|
|
|
|
|
|
dla mnie najbardziej słonko jeśli chodzi o opalanie. obecnie duzo spaceruję z moim synkiem więc buzie i dekolt mam dość ładnie opalony ale niestety na "bluzeczkę". za 1,5 tyg mam wesele i muszę jakoś wyglądać przy kostiumie z odciętym dekoltem więc już teraz stosuje mój ulubiony balsam brązujący dove summer glow _________________
wszystko lubię co naleniucha
|
|
|
|
|
|
|
|
Na slonku najrowniej mozna sie opalic:). Ale rowne posmarowanie sie balsamem to tez sztuka:P.
|
|
|
|
|
|
|
|
jezeli chodzi o Biodermę to trochę już zorientowałam się w temacie- wybór mają ogromny. są kremy dla skóry bardzo jasnej, nietolerującej słońca, do skóry juz opalonej,i do skóry o tak zwanych specanych potrzebach- czyli skóra tłusta, wrażliwa,naczynkowa i dojrzała.mają tez krem po opalaniu.a ceny ok35-40zł i wszystkie filtry raczej wysokie.chyba się na coś suszę
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja sobie dokupilam do brazujacego balsam do opalania. Potrzebowalam wysokich filtrow, zeby sie nie poparzyc znowu..:/
|
|
|
|
|
|
|
|
dla mnie poparzenia to najgorsza rzecz.dlatego tez uzywam wysokich filtrów i ciagle sie dosmarowuję niedawno przeczytalam gdzies, ze wciaz wiele kobiet uwaza, że poparzenia są gwarantem dobrej i trwales opalenizny.straszne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Uhum....to ciekawe jak tlumacza fakt, ze pozniej schodzi im skora...?
|
|