|
|
|
|
|
|
dziekuje ci karolinko26 za gratulacje i napewno bede najszczesliwsza mama pod sloncem pozdrawiam cie dardzo serdecznie i sle ogromnego buziaka dla ciebie
|
|
|
|
|
|
|
|
zrobiłam test ciążowy i okazało sie że nie jestem w ciąży.. uff co za ulga;)teraz czekam na okres. pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Dlaczego w tym kalkulatorze dlugosc cyklu zaczyna sie od 26 dni. Moj cykl jest krotszy, wiec dalej licze sama
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mam 31 lat i bardzo chce dziecko. Ale cóz staramy sie z mezem od 4 miesiecy i nic. Lekarze twierdza ze musze poczekac do pól roku aby móc zaczac robic badania, ale ja juz straciłam nadzieje.
Hmmm złosliwość losu , to jest mój 2 mąż , człowiek musi tyle przejsc, najpierw ktos mi życie zniszczył a teraz kiedy spotkałam wartosciowego czlowieka chciałabym miec rodzine to co nie moge zajsć w ciaże...........
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobaczysz, że się uda...4 miesiące to nie tak dużo. Sama się przekonasz, że są tu dziewczyny, które latami się o bobaska starały, a teraz albo się go już spodziewają albo są mamami...
Ktoś by powiedział, że ciąża to hop sium i już... Niestety to nie taka prosta sprawa... Nie martw się, nie myśl ciągle o tym a w końcu usłyszysz" za kilka miesięcy będzie pani Mamą"...
W każdym bądź razie tego Ci życzę... Powodzenia... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
dziekuje ci CattiBrie za slowa otuchy , cieżko jest o tym nie myslec jak tak bardzo sie tego pragnie. Wiem ze 4 miesiace to nie dużo ale juz najmłodsza nie jestem, martwie sie że nie zajde w ciaży, ale dziekuje ci bardzo za wsparcie
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
osobiscie uwarzam ,ze najlepsze sa tabletki antykoncepcyjne! masz wpadke 1%... z tym kalendarzem, moze wyjsc a nie musi... zreszta jak ze wszystkim, ale pomyslcie laski o tabletkach, szczegulnie te mlode ,ktore jeszcze nie powinny,no ale chca! ile mam jest przed 18-stka?! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkich.linka76 nietrac nadzieji napewno ci sie uda ja tak samo tylko o drugie dziecko staralam sie 2 lata wkoncu odpuscilam i niemyslalam o tym ale nigdy nietracilam nadzieji i udalo sie .tobie sie tesz uda i bodz jeszcze raz dobrej mysli,rozumiem cie ze sie martwisz ze masz 31 lat i niemasz jeszcze bobasa ,ale pamietaj jestes jeszcze mloda i przed tobo jeszcze napewno nie jedna cioza i z calego serca ci tego zycze bende czymala kciuki za ciebie zeby ci sie zyczenie spelnilo i zaszlas w upragniono cioze.papa pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Tabletki zabezpieczają faktycznie napewniej... ale nie wolno zapominać o działaniach ubocznych. Obojętnie jak je ludzie zachwalają, z lekarzami włącznie to jednak to bardzo duża ingerencja w organizm, zwłaszcza młodej kobiety...
Zauważyłam, że wszędzie wszyscy piszą o nich jak o cudzie... ja niestety codziennie bywam w klinice... W ciąglu kilku dni, widziałam 5 młodych dziewczyn ... z zatorami w mózgu... po doustnej antykoncepcji...Smutne, ale prawdziwe...Może rzadkie, choć jak widać nie aż tak bardzo skoro tak często to widzę...
Nie mówię nie tabletkom, radzę tylko zastanowić się nad tą decyzją. Zwłaszcza nastolatkom, które teraz nagminie przyjmują tabletki... I nie mówię tu o 18, 19 latkach... ale np o 15 i młodszych, bo i takie już są... Czasami może warto jeszcze poczekać...
Linka...zdaję sobie sprawę, że martwisz się wiekiem, a pragnienie dziecka niczego nie ułatwia... Ale 31 lat to nie tak późno na dziecko... Przecież wiesz że sporo starsze kobiety od Ciebie rodzą dzieciaczki...
Wiesz co? Wyjedź sobie na spokojnie gdzies z mężem...ale nie żeby ciągle starać się o dzidziusia, tylko, żeby odpocząć, odprężyć się...
A poza tym pamietaj... Marzenia zawsze spełniają się w najmniej przez nas spodziewanym momencie... nie wtedy kiedy chcemy... więc głowa do góry i bądź dobrej myśli... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
teraz dowiedzialam sie od szwagierki ze spodziewa sie dziecka trzeciego,i bardzo jest niezadowolona z tego ze jest w ciozy ,przykro to slyszec bo te kobiety co niechco to zachodzo raz dwa w cioze ,a te kobiety co bardzo pragno to bobasa to czasami i latami muszo czekac ,dlaczego tak jest czasami mi sie wydaje ze to niesprawiedliwe,ale tak to juz jest ,na to juz niemamy rady.pozdrawiam wszystkich serdecznie
|
|
|
|
|
|
|
|
Faktycznie tak jest... np nierozważne nastolatki, które same są dziećmi raz dwa zachodzą w ciąże, za to dorosła kobieta pragnąca dziecka może mieć z tym problemy...
A może coś jest właśnie w tym ciągłym myśleniu o zajściu w ciążę? Ciągłe nerwy, zawiedzone nadzieje, presja...przecież to ma wpływ na organizm...Hmm...
Przykro słyszeć, że ktoś może nie chcieć dziecka _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 20-04-2007 16:08
|
|