|
A czy dzieci chciałyby być dorosłe? Pomimo licznych wad, które widzą w nas najmłodsi, większość z nich z ochotą weszłaby w dojrzałe życie. Dlaczego? Gdyż chcą być samodzielne, robić to, co im się żywnie podoba oraz chcą mieć głos w ważnych dla nich sprawach. Znacznie mniejsza część dzieci biorących udział w ankiecie woli trwać w beztroskim dzieciństwie, a 9-letnia Natalia filozoficznie dodała: „Dzieciństwem trzeba się cieszyć, póki trwa".
Wyniki badania wskazują również, że dzieci, nawet te najmłodsze mają silnie sprecyzowane poglądy na temat świata dorosłych. Nie ulega wątpliwości, że najmłodsi pozostają pod silnym wpływem rodziców i mediów. Wygląda na to, że dzieci dokładnie słuchają tego, co się dzieje wokół nich a sytuacja w Polsce nie jest im obojętna. Mało tego, znacząca większość małych respondentów zdaje się doskonale wiedzieć jak zmienić otaczającą ich rzeczywistość oraz co zrobić, by uległa poprawie! Na pytanie, co najchętniej zmieniłyby w Polsce, gdyby miały taką możliwość, dzieci na pierwszym miejscu wymieniały politykę i gospodarkę. Na dalszym miejscu pojawiała się zła sytuacja dróg oraz zbyt mało placów zabaw dla dzieci. Gdyby dzieci miały decyzyjny głos, w każdym mieście byłoby więcej ścieżek rowerowych oraz huśtawek. 7-letni Michałek z chęcią widziałby więcej centrów handlowych zamiast... szkół.
Z wyników ankiety wynika, że dzieci nie tylko mają głos i wiedzą jak go wykorzystać. Okazuje się, że rośnie nam najmłodsze pokolenie, gotowe do objęcia rządów. Na pytanie, kto powinien rządzić Polską, zdecydowana większość maluchów wytypowała siebie. Na drugim miejscu dzieci typowały kandydaturę osoby „mądrej i inteligentnej, która znałaby się na rządzeniu”. Kolejni, proponowani do list wyborczych kandydaci to, między innymi Królewna Śnieżka, Doda, Sonic X oraz Nemo. Wpływ mediów i dorosłych na świat dzieci ewidentnie obrazuje wypowiedź 9-letniego Dominika, który, nie ukrywając swojego rozczarowania stwierdził, że „i tak nikt nie poprawi polskiej polityki, ale William (sic!) Churchill miałby szansę.” Chyba pozostaje nam tylko czekać na przyszłe kampanie wyborcze z udziałem dzisiejszych maluchów!
autor: / źódło: / opracowanie:
Jetix
|