|
Głównie dla młodych 14 lutego zaczął być ohydnym spektaklem kiczu i komercjalizacji życia.
Coraz więcej organizuje się akcji mających na celu manifestację niechęci wobec tego pseudo-święta. Kluby i dyskoteki w całej Polsce starają się przyciągnąć tych, którzy nie mogą już patrzeć na czerwone serca z piórek i inne "miłosne" dekoracje. Popularne stają się zabawy antywalentynkowe, na których goście rzucają lotkami w zdjęcia zakochanych par lub swoich byłych. 14 lutego staje się powoli świętem dla nie-zakochanych.
To co może nastawiać ludzi przeciwko Walentynkom to przede wszystkim przesyt ofert prezentów dla ukochanej osoby. Można sprzedać wszystko, byle z dopiskiem "Idealny prezent na Walentynki" - od tradycyjnych słodyczy i kwiatów, po roboty kuchenne i dywany w serca. Nie-zakochani (bo to oni stanowią największą część antywalentynkowego ruchu sprzeciwu) dostają spazmów na dźwięk romantycznych ballad oraz widząc zapowiedzi komedii romantycznych w telewizji krzycząc, że Walentynki w ogóle nie powinny istnieć.
Od Święta Zakochanych nie ma jednak ucieczki. Dla sprzedawców antywalentynkowicze stanowią jedynie kolejną dużą grupę, którą warto przeciągnąć na swoją stronę. Chcąc czy nie chcąc, single i przeciwnicy Walentynek stają się elementem wielkiej machiny komercji. A przecież istnieją inne, niebanalne możliwości spędzenia 14 lutego, niekoniecznie jako święta miłości, ale jako okazji do spotkania ze znajomymi i dobrej zabawy.
Dlaczego by nie urządzić wielkiej kolacji dla przyjaciół albo zorganizować kuligu z ogniskiem? Można również skorzystać na komercjalizacji: luty to czas promocji i obniżek, z których mogą korzystać wszyscy - niezależnie od ich opinii na temat 14 lutego.
- Centra Rozrywki Fantasy Park to miejsce nie tylko dla zakochanych par, ale dla wszystkich, którzy nie chcą spędzić Walentynek tradycyjnie. I nikt nie będzie nikogo pytał, czy jest za, czy przeciwko Walentynkom - śmieje się Monika Biała, Marketing Manager Fantasy Park.
Niezależnie czy jest się w szczęśliwym związku, czy też wybiera życie singla, Walentynki nie muszą być tylko corocznym targiem miłosnych gadżetów. Warto temu kontrowersyjnemu świętu zakochanych nadać nowy pozytywny wymiar. Nie brońmy się przed miłym wieczorem w gronie przyjaciół, bez negatywnych emocji i nadąsania.
|