Kończymy kompletować podręczniki, zeszyty i inne podstawowe przybory szkolne. Jednak musimy pamiętać, że nasz mały uczeń wiele czasu spędzi także na zgłębianiu wiedzy w domu. Jak zatem przygotować odpowiedni, przyjazny kącik do nauki? Jak pogodzić ze sobą rodzeństwo dzielące jeden pokój?
Chcąc ułatwić i umilić dziecku naukę w domu, zadbajmy o odpowiednie zagospodarowanie przestrzeni w jego pokoju. Obowiązkowo powinien znaleźć się w nim oddzielny kącik do nauki – dzięki temu uwagi małego ucznia nie będą rozpraszały inne rzeczy, jak zabawki, telewizor, kolorowanki itp. Własne miejsce jest szczególnie ważne, gdy pokój dzieli z rodzeństwem. Co w takim kąciku koniecznie musi się znaleźć? Na pewno obowiązkowy komplet – czyli dopasowane do przyszłego użytkownika biurko i wygodne krzesło. Przy wyborze powinniśmy kierować się dwoma istotnymi sprawami – wygodą, zdrowiem i wiekiem latorośli, a także możliwościami przestrzeni, którą chcemy zagospodarować.
Równie ważne jest odpowiednie oświetlenie miejsca pracy – idealnie, jeśli biurko znajdzie się blisko źródła naturalnego światła. Jednak także w tym wypadku warto zamontować dodatkowe światło sztuczne, skierowane na blat biurka. Jeżeli pokój dzieli więcej dzieci, kącik do nauki odgrodzić można od reszty pomieszczenia za pomocą np. rolety czy prowizorycznej ścianki lub delikatnego parawanu. Dzięki temu łatwiej będzie skupić uwagę nad zadaniem domowym, nawet jeśli druga pociecha będzie akurat bawić się w innej części pokoju.
Ważne, aby od początku uczyć dziecko porządku – gdy wszystko jest na swoim miejscu łatwiej o koncentrację. Przydadzą się zatem odpowiednie regały, przeznaczone tylko i wyłącznie na rzeczy związane ze szkołą – gry i pluszaki muszą znaleźć sobie inne miejsce. Pomocne będą też różnego rodzaju segregatory i półki na książki. Jeśli pokój jest dzielony przez rodzeństwo pamiętajmy, aby w miarę możliwości zapewnić im osobne szafki. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnych spięć czy kłótni.
Jak zachęcić małego ucznia do nauki w domu? Najlepiej i najskuteczniej zrobić to poprzez zabawę. Nie od wczoraj wiadomo bowiem, że metoda ta sprawdza się nawet w przypadku najbardziej opornych. Nie liczmy na to, że komputer i Internet zrobią wszystko za nas. Podstawą sukcesu jest bowiem wspólne spędzanie tego czasu i zachęcanie dziecka do zdobywania wiedzy, ćwiczenia świeżo nabytych umiejętności. – Podczas nauki pisania czy pierwszej przygody z matematyką idealną pomocą może okazać się praktyczna tablica kredowa – doradza Maciej Białek z firmy Pixers, producenta tablic KREDOO. – Takie rozwiązanie nie tylko pomaga w nauce, ale także rozwija wyobraźnię i kreatywność, zdolności plastyczne, a przede wszystkim jest źródłem świetnej zabawy dla całej rodziny.
Oprócz tablic kredowych, służących przede wszystkim do nauki i zabawy, przydatna okaże się również tablica korkowa. Pomoże głównie w organizacji czasu i zadań pociechy. To tutaj powinien zawisnąć plan lekcji, a także inne informacje związane z bieżącymi zadaniami. Dzięki temu dziecko będzie mogło na bieżąco planować każdy dzień, nie zapomni także o aktualnych szkolnych (i nie tylko) obowiązkach.
Warto inwestować również w edukacyjne zabawki, dzięki którym nauka będzie sprawiała prawdziwą frajdę. Nie zapominajmy o tradycyjnych przyborach szkolnych, jak np. liczydło. Kolorowe, w ciekawej formie, oprócz utrwalenia sposobów rozwiązywania matematycznych działań pobudzi również kreatywność, a przede wszystkim zachęci do ćwiczeń. Taka forma nauki na początku przygody z edukacją będzie lepsza niż misterne kreślenie w zeszycie.
Wybierając meble do pokoju małego ucznia i inne potrzebne przybory, weźmy pod uwagę także preferencje przyszłego użytkownika. Wybierzmy się na zakupy całą rodziną, słuchajmy zdania dziecka, a następnie wypracujmy zadowalający obie strony kompromis. Dzięki temu nasza latorośl chętniej będzie korzystała z naukowych pomocy, a edukacja w domu zamieni się w wyśmienitą zabawę.