|
Odpowiedź na pytanie: „Jaka jest i jaka będzie współczesna młodzież?” zależy w dużej mierze od tego czy rodzice, szkolni pedagodzy i wychowawcy znajdą czas i chęci aby zaszczepić w dziecku bakcyla aktywności.
Zabiegani rodzice XXI wieku, często nie mając czasu na to aby wystarczająco zainteresować się sprawami syna i córki, starają się jednak zapewnić dziecku dobre wykształcenie i już od najmłodszych lat zapisują go na najróżniejsze zajęcia edukacyjne. Ogromną popularnością cieszą się języki oraz korepetycje. Wielu rodziców planując swojemu maluchowi kolejne szczeble kariery zapomina jednak o tym jak ważną rolę w jego życiu teraz i w przyszłości odgrywa ruch. Podstawowe cele zdrowotne oraz zasady współzawodnictwa realizowane są na zajęciach WF-u. Jednak czy trzy godziny ruchu w tygodniu to nie za mało?
Rozbudzanie ciekawości światem
Ciekawym pomysłem na zorganizowanie czasu naszej „latorośli” jest pokazanie jak można bawić się sportem. Dziecko z pewnością wykaże wielkie zainteresowanie jeśli otworzymy mu oczy na to ile jest ciekawych rzeczy do zrobienia. Otaczającą nas rzeczywistość można mu pokazać poprzez wycieczki na żaglówki, narty, czy zdecydowanie tańsze opcje typu wyprawy rowerowe, na basen czy też do lasu.
Wzory do naśladowania
Każdy rodzic chciałby, aby jego dziecko było wychowane w atmosferze poczucia własnej wartości, indywidualizmu. Dobrze jednak gdy jego swobodne, wolne wybory wspierane są przez dodatkowe wzorce do naśladowania. Może warto zainteresować młodzież członkostwem w ZHP. Zabawa w harcerza może się zacząć już w wieku 7 lat. Wtedy też „zuch” łapie bakcyla poprzez pierwsze kolekcjonowanie odznaczeń, zabawy w Indian, Eskimosów, spanie pod namiotem, wspólne śpiewanie przy ognisku - mówi Adam Zawadzki rzecznik prasowy ZHP - Nasza organizacja od wielu lat buduje w młodych ducha pracy nad sobą, braterstwa i służby. Kształtowanie ducha młodzieży poprzez stawiane jej wyzwania i wspieranie jej wszechstronnego rozwoju, niezależnie od czasów, zawsze jest w cenie…
autor: / źódło: / opracowanie:
ZHP
|