|
Doświadczeni instruktorzy i ratownicy pokazywać będą, jak prawidłowo udzielać pierwszej pomocy przy użyciu defibrylatora. Warszawiacy, odwiedzający tego dnia Galerię Mokotów, będą mogli własnoręcznie przećwiczyć użycie Lifepaka na symulatorze imitującym prawdziwe urządzenie i przekonać się, że wbrew pozorom nie taki defibrylator straszny, jak go malują.
W sytuacji wymagającej użycia defibrylatora znajduje się rocznie ok. 40 tys. Polaków, niezależnie od stanu zdrowia i wieku. „Osobę, której krążenie nagle ustało, może uratować tylko natychmiastowo przepuszczony przez serce impuls elektryczny, nie później niż do pięciu minut po zdarzeniu. Dlatego ważne jest, aby Lifepaki instalowane były przede wszystkim w miejscach publicznych” – mówi Karol Wesołowski z Physio-Control, działu firmy Medtronic.
Galeria Mokotów, jako pierwsze centrum handlowe w Polsce, postanowiła zwiększyć bezpieczeństwo klientów, instalując dwa takie urządzenia w centralnych punktach obiektu – na parterze tuż przy fontannie oraz w części restauracyjnej (II poziom Galerii Mokotów). Lifepaki wyróżniają się łatwą obsługą i mogą być wykorzystywane przez każdego, kto przejdzie krótkie szkolenie.
”Mam nadzieję, że zakupione przez nas defibrylatory nigdy nie będą musiały zostać użyte. Jednak nigdy nie wiadomo, kiedy znajdziemy się w sytuacji, w której będziemy potrzebowali pierwszej pomocy. Defibrylator w miejscach publicznych staje się standardem wyposażenia podobnym jak kiedyś gaśnice. Galeria Mokotów jest postrzegana jako miejsce wyjątkowo bezpieczne. Chcemy utwierdzić wszystkich w przekonaniu, że tak jest w istocie, bowiem tylko w miejscach bezpiecznych możemy myśleć o przyjemnościach – powiedziała Magdalena Woronowicz, specjalista ds. marketingu w Galerii Mokotów.
|