|
Przede wszystkim – musi być ściśle dopasowany w obwodzie. Pamiętaj, że to pas stanika – a nie ramiączka! – odpowiada za właściwe podtrzymanie i uniesienie piersi. Dlatego zadbaj o to, by obwód biustonosza mocno przylegał do ciała – i nie przesuwał się nawet przy gwałtownym ruchu. Jednym z najczęściej popełnianych przez kobiety błędów jest właśnie noszenie zbyt szerokiego obwodu pod biustem, co objawia się zapięciem biustonosza przesuwającym się ku górze pleców. Wybierając rozmiar, sięgnijmy po obwód nieco niższy niż wynosi nasza rzeczywista ilość centymetrów pod biustem.
Gdy już dobierzemy właściwy obwód pod biustem, przyjrzyjmy się miseczce. Fiszbiny powinny stanowić idealny obrys piersi – nie wolno im wpijać się w boczną część biustu. Miseczka musi obejmować całą pierś – nic nie powinno wychylać się ponad krawędź stanika ani gromadzić w postaci fałdek pod pachami. Jeśli zauważysz, że Twoje piersi tworzą "poduszeczki", koniecznie sięgnij po większą miseczkę!
Istotnym elementem biustonosza są również ramiączka. Pełnią one funkcję uzupełniającą względem obwodu, który stanowi fundament podtrzymania biustu. Pod żadnym pozorem ramiączka nie powinny wpijać się w ciało ani pozostawiać bolesnych, czerwonych śladów. Jeśli tak się dzieje, z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że nosisz za szeroki obwód stanika. Luźny, nie spełniający swojej funkcji pas pod biustem, to najczęstsza przyczyna nadmiernego skracania ramiączek (naprężonymi "szelkami" staramy się zrekompensować brak podtrzymania piersi przez obwód). To błędne koło – wąskie ramiączka i tak nie są w stanie udźwignąć ciężaru biustu, a tylko zapewnią Ci szereg niedogodności.
Ewa Gutmańska
|