|
Gdyby była mniej zajęta sobą, zapewne zauważyłaby umizgi miejscowej dewotki, która - pałając świętym oburzeniem na Pastorową - bezgranicznie wielbi Pastora.
Tymczasem zbieg okoliczności powoduje spotkanie Pastorowej z dawnym kolegą z czasów teatrzyku amatorskiego. I tu rusza lawina nieprzewidzianych i nieodparcie śmiesznych zdarzeń.
Nieporozumienia i kłamstwa przeplatają się ze sobą, a na plebanii pojawiają się wciąż nowi goście, którzy - chcąc nie chcąc - biorą udział w niewinnym początkowo oszustwie. Sytuacja komplikuje się, gdy na plebanię przybywa niemiecki oficer, zbiegły z obozu jenieckiego. Jest zdesperowany...
|