|
Homer ma wybitne doświadczenie w podejmowaniu i traceniu pracy w elektrowni jądrowej w Springfield, będąc niezliczoną ilość razy wyrzucanym i przyjmowanym na to samo stanowisko. Chociaż Homer bywa często drobnym trybikiem w finansowych machinacjach pana Burnsa, Burns nigdy nie pamięta jego imienia.
Homer jest także ogniwem klasycznej wielopokoleniowej rodziny. Będąc bez przerwy poprawianym i poniżanym przez swego ojca, Homer stara się być wsparciem dla własnej rodziny, tłamsząc ją swą biernością i brakiem czułości. W rezultacie Lisa czuje się odrzucona, Bart stłumiony, zaś Maggie dla Homera niemal nie istnieje. Tym niemniej Homer głęboko kocha i jest w pełni oddany swojej żonie i dzieciom, kiedy to tylko od niego zależy. Kiedy jednak Marge nie daje się nabrać, Homer potrafi obiecać jej złote góry. Zazwyczaj spędza mnóstwo czasu przy piwie w tawernie Moe i wychwala żonę pod niebiosa. O ile, oczywiście, pamięta odpowiednie słowa.
Tawerna Moe jest domem Homera, kiedy wychodzi on z domu, miejscem, gdzie będzie witany z otwartymi ramionami zarówno przez tych, którzy mu dobrze życzą, jak i tych, którzy życzą mu źle – kiedy tylko zapłaci, co zdarza się rzadko. Miejscem, gdzie może się zrelaksować, pokaleczyć się kluczami, wytrzeć nos w koszulę i pić szklankę za szklanką ukochanego piwa. Miejscem, gdzie po kilku piwach pod jajeczko czy dwa nic nie wydaje się możliwe, nawet jego genialne pomysły na szybkie wzbogacenie się. Cóż, życie jest zbyt krótkie, by bogacić się powoli.
|