CattiBrie napisała: (w dniu: 22-01-2007 21:33)
Wczoraj właśnie byłam w kinie...Nie planowałam iść na ten film, ale DLACZEGO NIE;),samo tak wyszło
Ot, wesoły, leciutki filmik. Można było się pośmiać,zwłaszcza z dialogów. W sam raz na poprawienie sobie humorku:)Chociaż przyznam, że kilka scen w filmie było takie sobie...no i scena pocałunku w wodzie, jak dla mnie było całkowicie oderwana od rzeczywistości...i absolutnie mi się nie podobała. Ale obawiam się, że jestem jedną z nielicznych osób, które tak sądzą,bo widzialam w tv, ze wszyscy się zachwycają
Ale ja mam swoje zdanie:)
Aaa i podobało mi się, bo miałam wrażenie że momentami oglądam siebie i Mojego Mężczyznę...jakbym siedziała z boku..
Podobne odzywki, podobny humor, podobne zachowanie;) Pierwszy raz coś takiego czułam, hehe...miło było...