|
Według statystyk grzybica paznokci to plaga wśród Polaków. Jej posiadanie wiąże się ze wstydem, bo jest kojarzone z brakiem higieny osobistej. Do rozwoju dolegliwości często wystarczy wyłącznie wilgoć i ciepło. Warunki stwarzamy sami – przez wiele godzin nosimy to samo obuwie, chodzimy na basen lub do sauny, czyli w miejsca, gdzie szybko rozmnażają się grzyby. Grzybicą paznokci najłatwiej można zarazić się na basenach, saunach, w fitness klubach. Może ją także powodować używanie cudzych butów.
Skąd się bierze grzybica paznokci?
Najpierw atakuje paznokcie osób, które decydują się na chodzenie boso. Kiedy już raz się z nią spotkamy, trudno będzie się jej pozbyć. Najgorsze, że na początku zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy z jej posiadania. Grzyby roznoszą się za pomocą ręcznika, myjki czy pilnika do paznokci. Tą wstydliwą chorobą szczególnie łatwo jest się zarazić osobom starszym, przyjmującym hormonalne leki, a także posiadającym obniżoną odporność.
Zaatakowany przez grzyby paznokieć zmienia wygląd. W pierwszej kolejności pojawiają się białe przebarwienia, potem żółte, na końcu brązowe. Płytka się łuszczy, staje się grubsza. Trudno jest ją przyciąć. Lekarz z reguły nie ma problemu z rozpoznaniem przypadłości. Czasem decyduje się na pobranie próbek i zbadanie grzybów. Przed pobraniem próbek paznokci nie należy malować lakierem czy stosować innych kosmetyków.
Kiedy już odkryjemy, że zaatakowała nas grzybica, trzeba się upewnić, że pozbyliśmy się również ręczników, skarpetek i butów, w których się rozwijała. Kiedyś panował zwyczaj dezynfekowania butów formaliną, jednak obecnie zaleca się wyrzucenie ich. Środek może uczulać, a ponadto nie gwarantuje, że wszystkie grzyby zostały usunięte. W konsekwencji choroba może powrócić.
Nieinwazyjne metody leczenia
Leczenie grzybicy paznokci rozpoczynamy od stosowania maści przeciwgrzybicznych. W aptece jest dostępny szereg różnych specyfików. Lekarz może także przepisać odpowiednią terapię. Niestety nie zawsze jest ona skuteczna i choroba może wracać.
Warto wiedzieć, że istnieją inne, nieinwazyjne metody laserowego leczenia, jak system Dualis SP. Terapia polega na naświetlaniu miejsc chorobowo zmienionych wiązką lasera Fotona Nd: Yag. – Zabieg jest zupełnie bezpieczny dla pacjenta, nie wywołuje powikłań. Zaleca się przeprowadzenie kilku sesji. Zaczynamy od czterech zabiegów w odstępach siedmiodniowych – mówi dr Agnieszka Drożniak, lekarz medycyny estetycznej z krakowskiej Kliniki VESUNA. – Zabieg powtarza się raz w miesiącu przez kolejne trzy miesiące – dodaje.
|