|
„Nie ma słów, żeby wyjaśnić, jak dobieram obsadę, to zawsze jest związane z uczuciem, nie z powodem”, wyjaśnia reżyser. W jego nadchodzącym „BFG: Bardzo Fajnym Gigancie” zagra jedenastoletnia Ruby Barnhill. Jak mówi sam reżyser „Ruby była tak spontaniczna i tak autentyczna jako Ruby, że myślałem tylko, że wszystko się powiedzie, jeśli tylko uda nam się przerzucić tę autentyczność w postać Sophie”.
Głównym wątkiem filmu jest rozwój relacji między BFG i Sophie. Sophie, nazwana imieniem pierwszej wnuczki Dahla, to ciekawa świata i pełna empatii sierota, która zostaje wykradziona z łóżka i zabrana do Krainy Olbrzymów. Znalezienie młodej aktorki, która byłaby w stanie unieść na swych barkach tak duży projekt, okazało się gigantycznym wyzwaniem. „Wydaje mi się, że to jedna z najsilniejszych żeńskich postaci w moich filmach”, zachwyca się Spielberg. Reżyser stwierdził też , że Ruby była idealna do roli Sophie, bo weszła na plan z wieloma pytaniami i pomysłami, które ostatecznie pomogły kształtować jej postać. „Miałem szczęście, trafiłem w dziesiątkę”, stwierdził.
Sama Ruby nigdy wcześniej nie grała w produkcjach filmowych. „Jedyne, co robiłam zanim zagrałam rolę Sophie, to branie udziału w zajęciach teatralnych i w telewizyjnym show dla dzieci”.
Drew Barrymore po „E.T.” święciła kolejne sukcesy – za „Szare ogrody” zdobyła Złotego Globa, za „Długo i szczęśliwie” Saturna, za „Od wesela do wesela”, „Aniołki Charliego” i „50 pierwszych randek” Złoty Popcorn MTV. Jej osiągnięcia dowodzą, że potrafi być zarówno ulubienicą młodzieży, jak i aktorką wielkiego kalibru. Wróży się, że młoda brytyjska aktorka wejdzie do świata filmu z równie imponującym rozmachem. Ma do tego wszelkie predyspozycje: talent, Spielberga za przyjaciela i świadomość błędów poprzedników, których nie warto popełniać.
Ruby Barnhill w roli Sophie w „BFG: Bardzo Fajnym Gigancie” w kinach już od 1 lipca
|