|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jak dla mnie calkiem ladna choc osobiscie preferuje suknie slubne raczej proste z ramionami zakrytymi choc odrobine(bo w gorsecie wygladam okropnie) ,ale na ogol ladna ,podoba mi sie, bo nie ma przesadnych dodatkow dodatkow. chociaz nie wiem jakie jest z tylu zakonczenie bo widze ze cos sie tam ciagnie za ta modelka. jesli to jakis dodatek to odposcilabym go sobie ,a poza tym wszystko gra.
|
|
|
|
|
|
|
|
wspaniała bardzo mi sie podoba
Chociaż ta fryzura nie pasuje, bardziej włosy pokręcone i swobodnie opadające na ramiona z niektórymi pasmami uniesionymi pod welon-tworzące delikatny splot (hehe poetka ze mnie )i musi być welon bo te diademy kojarzą mi się z gwiazdkami z holywood np. Paris Hilton;/
Ale sukienka rewelacja. Preferuje gorsety ładnie modelują sylwetkę. Chyba są ramiączka, na zdjęciu modelka ma je schowane. Tak sądze. Można dokupić bolerko. Rekawiczki ja osobiście musze mieć, bo mam spore czarne włoski na rękach ehh:( _________________
edytowany: 1 raz | przez anielskie | w dniu: 07-03-2007 14:10
|
|
|
|
|
|
|
|
bardzo ładna delikatna , kobieca, z mosnym cięciem gorsetu, a jesteś wysoka czy niska? _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
Oj mi też bardzo sie podoba. Śliczna, lubie takie sukienki. Szczegolnie, jeśli Panna Młoda jest szczupła, to w takiej sukience - rewelacja!
|
|
|
|
|
|
|
|
mi sie tez bardzo podoba _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Cały peszek polega na tym, że jak juz kupisz i założysz to nikt się nie zorientuje, że to ta sama sukienka kiedyś ogladałam sukienki na allegro... 1 fotka na modelce, a reszta zdjęcia panny młodej... jeśli nie ma sie figury i wzrostu jak modelka na zdjęciu to bywa tak, że z pieknej kreacji wychodzi coś żałosnego z zalążkiem zgrozy...Ehh, no ale generalnie sukienka niczego sobie, choć osobiście preferuję bardziej skromny strój _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hm... Wiecie co dziewczyny co do tego nawiazywania o tym ze kiecki wygladaja najlepiej na modelkach... osobiscie modelka nie jestem a wrecz przeciwnie bo mam tylko 164 cm i waze... yyy no troszke to pani w salonie zaproponowala zeby zrobic mi pare zdjeci do katalogu. Hm... nie zgodzilam sie ale nie powiem nawet sama sobie sie podobalam i to wlasnie w tej sukience:)
Dzieki za odpowiedzi.
Pytam co myslicie o tej sukience bo wlasnie musze sie zdecydowac na jakas sierpien tuz tuz...
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Ty lepiej dziewczyno nie pytaj nikogo o zdanie- to przede wszystkim TY musisz sie dobrze czuć w swojej sukni ślubnej. Pamiętaj by nie tylko była piękna, ale wygodna, by pasowała do Twojego sposobu bycia i typu urody. To jest najważniejsze. Podczas przymierzania wyobraź sobie siebie w tej sukni na ślubie, weselu, jak w niej tańczysz...i pamiętaj że przed Tobą będzie cała noc- nie możesz sie w niej czuć zbyt sztywno lub nieswojo. To musi byc niemalże Twoja druga skóra.
Czy jestes przesądna? Czy Twój partner widział suknię, lub Ciebie w tej sukni?
Bo widzisz- najważniejsze żebyś podobała się swojemu partnerowi- resztą się nie przejmuj. Wszystkoe ciotki, babki, przyszła teściowa, szwagierka itd mogą ci proponować różne inne suknie, może im się coś podobać bardziej lub mniej. Ale to przede wszystkim Twój dzień i to Twój mąż ma być zachwycony.
Mnie pomagał wybrać suknię mój mąż. Ma świetny gust i na szczęście podoba mu się z reguły to co i mnie.
Pamietaj by zamówić suknię conajmniej 3 miesiące przed ślubem. Czasem się na nie długo czeka..no i przeróbki, przymiarki
|
|
|
|
|
|
|
|
Hm... przesadna raczej nie jestem ale nie widzial sukienki.
I wiecie co jak narazie w tej sie czulam najlepiej i chyba przy niej zostane.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz Sylwio, ja przymierzylam przed slubem tylko jedną sukienke. Mimo, ze na wieszaku wcale aż tak mi sie nie podobała, wrecz ekspedientka musiała mnie namawiać zebym tylko ją sobie przymierzyła, to jak ją zobaczyłam na sobie, to pomyślałam : ta i zadna inna!
Aldona ma racje, to Ty musisz czuć sie w niej dobrze i podobać musi sie przede wszystkim Tobie
|
|