|
|
|
|
|
|
to wszywa w gorset _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
co za bzdury!!! przepraszam tą która założyła ten wątek, ale przysiegam że już dawno nie czytałam tylu bezsensów na raz... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapytam-potrafisz patrzec na swiat z przymruzeniem oka?
|
|
|
|
|
|
|
|
potrafie
_________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dawno ,dawno nie odwiedzałam stronek.
Przejrzałam dzisiaj i cieszę się bardzo aniu411 ,że ubawiłaś się przy tym temacie. .
Widzisz -ja nie mam już takich dylematów bo obchodziłam już "dziestą "rocznicę ślubu-mam zatem to wszystko dawno,dawno poza soba.
Temat był chyba jednak przydatny
serdecznie pozdrawiam djamila
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja słyszałam że Panna młoda nie powinna pomagać przy pieczeniu ciast a Pan młody przy mięsie nie wiem dlaczego ale wydaje mi się ze i tak to wszystko w rękach Bogach a nie naszych
Za 16 dni Wam powiem jak mi poszło
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja malam tak : sukienke kupowalismy razem a cywilny(innego na szczescie nie bylo)
swiadkami bylo malzenstwo
roze w bukiecie
sluub w maju
nikt nam ryzeem nie posypal ( zero dzieci na szczescie bo nie wyszedl zwiazek)
bym wyleciala przez przedna szybe jak wracalismy ze slubu bo jakis napalony rowerzysta nam przed samochod wylecial
nie zalozylam obraczki mu do konca bo jakos ttakk nie wchodzila (sam sobie juz zalozyl do konca ; ja sie juz nie chcialam meczyc)
no tyle chyba tego
na szczescie teraz mam kochanego misia i mam nadzieje ze sie kieds doczekam slubu pieknego,prawdziwego tego wymarzonego _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
sukienki jak sukenki ale Ciebie w niej chyba racze prawda _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
to miałam na myśli tylko nie dopisałam
|
|
|
|
|
|
|
|
mi mama wszyła do sukienki 10zł, zrobiła to jak zapinała mi guziki, znalazłam to dopiero po weselu jak mi mama powiedziała, a wszyła to dlatego żebym zawsze miała jakieś zaskórniaki na czarną godzine i jak do tej pory zawsze mam, i jeszcze jeden przesąd żeby po weselu jak zdejmuje się sukienkę odpiąć dokładnie wszystkie guziki, zozsznurować gorset itp. po to aby poród nie był cięzki, mój mąż przeklinał te guziki jak mu kazałam odpinać (miałam tyle guzików ile lat tj. 23 ponoć też ma to jakieś znaczenie-krawcowa tak mówiła) ale poród był szybki i bez komplikacji, jeszcze przypomniało mi się że niemożna przy kościele rzucać pieniędzy, a jak już rzucą to nie zbierać bo to tak jakby jałmużna, że zawsze będzie wam brakowało, _________________
|
|