|
Właśnie sobie tak czytam forum i sięgnąłem sobie do odłożonego na półeczkę dodatku do Polityki i wywiadu z Bogdanem Wojcieszko, autorem "Psychologi miłości".
Wg niego udany związek opiera się na trzech filarach namiętnosci (zachwytu, tkliwości, pożądania, radości, bólu, niepokoju, zazdrosci i bardzo silnej motywacji do maksymalnego połaczenia z partnerem), intymności(dbanie o dobro partnera, szacunek, wzajemne zrozumienie, dzielenie się przezyciami, wymiana intymnych informacji, wzajemne uczuciowe wsparcie, uważanie partnera za bardzo istotny element życia) oraz zaangażowania (decyzje, myśli, uczucia i działania ukierunkowane na utrzymanie trwałego związku i pokonywanie przeszkód)
W początkowej fazie związku wszystkie w/w siły występują w pełni.
Z czasem (zwykle po kilku latach) namiętnosć słabnie, a związek przekształca się z kompletnego w partnerski-oparty na intymności i zaangazowaniu. Przy czym jak wynika z badań to właśnie intymnosć jest tym co daje najwiecej satysfakcji w związku. Związek trwa dopóki istnieje własnie intymnosć. Namiętność i pożądanie to tylko wisienka na torcie.
Jeśli jednak chciałabyś przyozdobić wasz związek wiecej niż jedną wisienką to dorzucę jeszcze trochę od siebie.
Zacznę może od tego, że jako przodkowie małp jesteśmy z natury poligamistami. Z punktu widzenia ewolucji i biologii człowiek jest skonstruowany tak by wiązać się w okresowe związki, mniej więcej na okres potrzebny by nieco odchować potomstwo i zapewnić jemu i matce przetrwanie.
Ze względu na bardzo dynamiczny rozwój mózgu i jego skomplikowanie okres nabywania jako takiej samodzielności przez nasze maleństwa coraz bardziej się wydłuża, co w połaczeniu z czynnikami kulturowymi i społecznymi sprawia, że obecnie nasz gatunek, a zwłaszcza mężczyźni stoją w rozkroku pomiędzy monogamią, a poligamią. Biologia sprawia, że namiętność gaśnie tak jak u jaskiniowców po kilku latach, aby wzbudzić ją na nowo musisz znaleźć dla swojego "samca" nową partnerkę, albo ...
po prostu stać się jego "nową" kochaną, pożądaną, zachwycającą partnerką.
Po pierwsze musisz nieco zaniedbać rolę matki i żony i skupić się na roli kochanki. Nic z tego nie wyjdzie jesli zamiast fantazji seksualnych będziesz rozmyślała, co tu jutro ugotowac na obiad. Masz za zadanie ściągnąć uwagę twojego partnera, sprawić by jego mysli krażyły wokół ciebie wzmagając jego pożądanie, a następnie pobudzić do działania i dać się ponieść fali namiętności.
Aby przyciągnąć jego uwagę musisz coś zmienić w soim zwykłym zachowaniu (pamiętasz-"nowa" partnerka). Jeśli nosisz białą bieliznę, załóż czarną lub czerwoną. Zwykle nosisz wygodne bawełniane majteczki-wybierz lateksowe stringi. Wolisz dominować, zachowój się choć przez chwilę jak pensjonarka, uczennica, pielegniarka. Kup sobie okulary zerówki. Zwiąż włosy w kok, rozpuść, wyprostuj, skręć, przefarbuj. Zacznij nosić mini, długie lejące się sukienki podkreslające kibić. Musisz Go czymś za skoczyć tak by zauważył, że w jakiś sposób się zmieniłaś i zaczął się na nowo tobą interesować.
W kolejnej fazie musisz sprawić by Twój partner zaczął snuć erotyczne fantazje z Tobą w roli głównej i zmusić go do działania. W tym celu możesz np. zbudzić Go pieszcząc ustami przerwać i powiedzieć, że musimy lecieć do pracy, niech zastanowi się jaką bieliznę masz włożyć wieczorem, a może niech wpadnie do sklepu i kupi Ci cos nowego. Albo możesz mu dać siarczystego całusa i zapytać z miną niewiniątka, czy oby ma wystarczajacy zapas prezerwatyw. Naruszaj nagminnie jego strefę intymną wokół ciała, tak by czuł Twoje ciepło, siadajh mu na kolana, klep po pupie, całuj, obejmuj, napieraj. Traktuj to jak taką długaśną grę wstępną. W końcu twój kochany będzie taki na buzowany, że będzie cały czas myślał tylko i wyłacznie o tym jakby cię tu przydybać w jakimś zacisznym kąciku.
Wtedy przychodzi pora na fazę trzecią. Skoro jest już skupiony na fantazjach z Tobą w roli głównej i poządanie wręcz go rozsadza musisz ukierunkowac jego fantazje i jeszcze odwlec w czasie chwie spełnienia.
Pomyśl o jakiejś swojej fantazji, którą chcesz zrealizować i wykorzystaj jego energię w celu jej spełnienia. Może chciałabyś się kochać w bieliźnie, ogolić okolice bikini, spróbowac nowej pozycji, miejsca, seksu oralnego, analnego, wspólnego masażu całego ciała, seksu z zamkniętymi oczami, związać go, zostać związaną, odegrać rolę policjantki i złodzieja, pielęgniarki i pacjęta, nauczycielki i ucznia, lolitki i dojarzałego męźczyzny, użyć wibratora, stymulatora prostaty, kochac się przy świecach, na podłodze, przy kominku, na szawce, w wannie, pod prysznicem, a może On zechce zrealizować jakąś swoją, dotychczas skrywaną fantazję...
To już zależy tylko od Was
|