|
|
|
|
|
|
Witam jak mam sobie poradzic od kilku mies mam zapalenie ide do lekarza przepisuje mi kolejne leki a tu nic na tydzien -dwa pomaga i znow sie zaczyna ,swedzenie i objawy kwasnego mleka,zolty sluz.Zapytalam czy mozna wykonac posiew na bakterie zeby sie na ta B. leczyc odpowiedzial ze nik tego badania nie robi.
Prosze moze ktorac z was wie gdzie wykonac takie badanie,albo co stosowac.
leki jakie bralam to: Pimafucin,Gynazol,Cloktrimozolum tab,maść Gyno-femidazol
|
|
|
|
|
|
|
|
Zmień gina, bo ten wyraźnie stosuje "spychowiznę". Przede wszystkim powinni Ci zrobić cytologię, a jeśli to nie da odpowiedzi, dalsze badania.
Badania w większości (krew i mocz - w twoim przypadku może być konieczne, te dwa badania robisz w laboratorium) wykonuje się u gina właśnie. _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
anuska33 no to jest nas dwie, ja tez sie męcze i trwa to od lutego, do tej pory dwa razy miałam Gynazol i raz od innego lekarza dostałam Gynalgin, po ostatniej kuracji gynazolem dołożyłam sobie jeszcze Lactovaginal no i przeszło na całe dwa tygodnie, też założyłam wątek, dziewczyny pisały co im pomogło, ja w tej chwili myślę o zmianie lekarza ale nie za bardzo mam wybór, jak dla mnie to najlepiej jest chodzić prywatnie ale wiadomo to duży wydatek
na badania typu posiew nie mam co liczyć, no i tak to wygląda,
no i muszę się przyznać że w akcie desperacji zaaplikowałam sobie w poprzednią noc ząbek czosnku, wczoraj coś tam jeszcze wykapało a dziś spokój, czyściutka wkładka, oczywiście nie polecam bo każda z nas ma inny organizm, jednemu pomaga a innemu szkodzi, ja choć mamy dwudziesty pierwszy wiek i masę specyfików zaryzykowałam, wbrew obawom na razie nic mnie nie piecze i nie swędzi, mam nadzieję ze tak będzie do kolejnej wizyty u gina i tym razem nie będe musiała tam iść z powodu infekcji _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Anuska33 idż do labolatorium i zrób prywatnie badanie posiew z kanału szyjki macicy.Koszt ok 40 zł,czeka się na wynik ok tyg.Wtedy przynajmniej będziesz wiedziała co ci tam siedzi.Zmień też gina bo ten twój jakiś przedpotopowy.Wg tego posiewu gin powinien dobrać konkretne leki dla ciebie i co ważne dla partnera,bo nieraz to on nas zaraża na nowo.
Ja ostatnio też ciągle mam jakieś paskudztwo,niestety w ciąży zakres stosowania leków jest ograniczony. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo mi Ciebie żal,bo sama nabawiłam się stanu zapalnego kąpiąc się w naszym "czystym" Bałtyku.Nie były to objawy może aż tak uporczywe jak Twoje i nim dostałam się do lekarza-już mi minęły.Bardzo pomagaly mi oprócz tego co dostalam w aptece-czyli masci których i Ty używasz-zwyczajne naparówki lub jak kto lubi nasiadówki z rumianku.Lekarka mówiła-zresztą przeurocza kobieta-inna niż wszyscy lekarze do których trafiałam,dlatego trudno u Niej o wizytę-że rumianek przy tej przypadłości jest niewskazany...a jednak mi pomógł.Tylko należy wykonywać to bardzo często moim zdaniem.Pani dr poleciła też mi żel który podobno bardzo pomaga - PLIVA FEMF -nie używalam jeszcze i nie mogę ocenić...Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja tez tak mialam ginekolog mi powiedziala ze to grzybica myslalam ze z fotela spadne.. ale powiedziala ze mam sie nie martwic wieele kobiet tak ma wezme tabletki dopochwowe i juz. no i tak zrobilam ale to wrocilo sa mniejsze objawy ale sa.. i mysle ze to sie u mnie bierze od stosunku a moze tez nie od samego stosunku tylko np od oralu.. moj facet zawsze na poczatku piesci mnie palcem palcami ja bardzo dbam o higiene intymna i on tez jest takim mega czyscioszkiem ale do tego zeby cos sie dzialo w pochwie wiele nie trzeba..ja juz tez nie wiem co z tym robic bo jest to troche dyskomfortowa sprawa ale gdy czuje ze znow cos mnie tam podpieka czy bardzo swedzi to smaruje sobie te okolice mascia z antybiotykiem (detreomycyna) i mnie to pomaga. niestety nie wiem gdzie mozesz wykonac takie badanie.Ale trzymam kciuki i mam nadzeiej ze napiszesz jak sobie z tym poradzisz i pomozesz napewno wielu z nas;)
|
|
|
|
|
|
|
|
sanderrka, ale detreomycyna na grzybki nie podziała
anuska33,
1. posiew (możesz na własną rękę zrobić tak jak dziewczyny pisały). czekasz tydzień i masz wynik - przynajmniej wiesz, czym wywołane jest zapalenie bo może być grzybek, może być bakteria...
2. leczenie najlepiej (skoro nawraca) i miejscowe i ogólne czyli tabletki doustne i dopochwowe plus probiotyk (ja polecam akurat lacibios femina, bo można w czasie leczenia stosować i się go łyka)
3. partner powinien również dostac maść do smarowania i tabletkę do połknięcia
4. w czasie kuracji nie współżyć
5. noś przewiewną bieliznę i dokładnie osuszaj miejsca intymne (dobrze jest to robić papierowym ręcznikiem)
6. staraj sie jeść mało cukrów, zwłaszcza prostych, które się łatwo i szybko wchłaniają. piwko tutaj też nie wskazane ze względu na mega wielki indeks glikemiczny
no a jeśli z posiewu wyjdzie bakteria, to antybiotyki według antybiogramu i leczenie. i obowiązkowo probiotyki, żeby nie było takiego koła zamkniętego: antybiotyki --> grzybica _________________ Jeśli miałbyś dożyć stu lat..
Chcę żyć o jeden dzień krócej,
żeby nigdy nie musieć żyć
bez Ciebie....
|
|
|
|
|
|
|
|
sanderrka niestety nie zawsze jest tak że weżmiesz tabletki dopochwowe i już, ja tak biorę od lutego i to paskudztwo wraca i to przeważnie jak sie za dużo przytulamy albo jak się gdzieś wykąpie, lekarz mi powiedział ze to może byc po oralu, że niby ze śliną to się przenosi, nie wiem bo myśmy na jakis czas zrezygnowali i nie przyniosło to skutku, ja jak pisałam uważam dosłownie na wszystko, specjalny płyn, papierowe ręczniki do osuszania itp cuda no i nic ostatnio zaaplikowałam czosnek i pomogło z tym że sie zapomnieliśmy z mężusiem i troszkę zaszaleliśmy, no i wróciło i wydaję mi sie a raczej jestem pewna że ja zaraziłam wcześniej M i ja się wylecze choćby tym czosnkiem to po kilku przytulankach z rzędu zwyczajnie powraca, więc wydaje mi się że dopóki lekarz nie da czegoś dla mojego męża to ja choćbym sobie włożyła tam wszystkie specyfiki z apteki i główkę czosnku to i tak na wiele się nie zda, no chyba że abstynencja, ale to raczej niemozliwe _________________
edytowany: 2 razy | przez mała 26 | ostatnio w dniu: 10-09-2008 9:40
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej ja kiedy mam problem z grzybiaca badz zapaleniem pochwy stosuje globulki homeopatyczne Vagical (ok 13zł).Jestem zadowolona. W ogóle wszystkie globulki czy czopki sa skuteczne poniewaz działaja miejscowo:)
Ja z kolei mam troszkę inny problem, otóz od kilku dni swędzi mnie strasznie srom:/ jest to taki swiąd jakby podczas dużej potliwości lub po depilacji, ale ja nie depilowałam sie tam poniewaz boję się ze będzie jeszcze gorzej:/Poza tym nie ma zadnych krost tylko takie jakiby zgrubienie:/
Czy znacie jakies skuteczne maści? Ja smaruję to FLEXIDERMEM i piję wapno ale to i tak nic nie daje:/ Co to moze byc? Z góry dziękuję za wszelakie rady
|
|