|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
szwedka_23 wydaje mi się, że byś nie chciała się zamienić, bo jak byś bardzo chciała dzidzi i nie mogła zajść - to bardzo byś się cieszyła jakby w końcu się udało. To smutne, że nie cieszysz się z tej ciąży, bo masz już 23 lata i stałego partnera, który pragnie tego dziecka, hmm nie wiem co Ci napisać, ja sama jestem teraz w ciąży, ale bardzo planowanej, udało się za pierwszym razem i jesteśmy przeszczęśliwi, nie wyobrażam sobie, żebym mogła nie chcieć swojego dziecka, czy chcieć je usunąć bardzo go kochamy od momentu poczęcia i oprócz siebie jest to nasz największy skarb na świecie, który teraz cudownie się wierci w brzusiu - przecudowne jest to uczucie - przemyśl to kochana póki nie jest za późno. Myślę, że plany życiowe aż tak bardzo się nie pokrzyżują, w końcu masz 23 lata a nie 15, nie odbierz mnie źle, bo nie potępiam Cię czy coś w tym stylu, po prostu bardzo bym chciała, żeby Ci się tak życie ułożyło, żebyś była szczęśliwa _________________
edytowany: 2 razy | przez kangurek | ostatnio w dniu: 31-07-2008 18:59
|
|
|
|
|
|
|
|
Szwedka_23 mimo że chciałabym mieć dziecko to rozumiem Ciebie w 100%... I mam nadzieję, że jednak będzie po Twojej myśli i jednak nie będziesz w ciąży... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak sobie myślę, że gdybym zaszła w ciążę to byłaby to dla mnie jedna wielka tragedia..Nie wiem co bym zrobiła. Testom ciążowym nie ufam - najlepiej idź do lekarza i niech Ci da skierowanie na badanie krwi, wtedy będziesz miała pewnosć. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej! Słyszałam naprawdę wieeeele opowieści o niewiarygodnych testach ciążowych Sama robiłam go tylko jeden raz - co najzabawniejsze, na ulotce wyczytałam, że jeśli są dwie kreski "można zakładać", że jestem w ciąży, jeśli jedna, to "jestem lub nie jestem w ciąży". Czyli widać, jaka straszna wiarygodność jest tych teścików... _________________ I don't want to break your heart - I just want a brand new start !
|
|
|
|
|
|
|
|
Do wszystkich dziewczyn odpisujących na moje wiadomości:)
Postanowiłam i powiedziałam najbardziej zaufanej osobie na świecie- MAMUSI i wiecie co? Na wieść o tym nie robiła żadnego problemu, zrozumiała i zabrała mnie do ginekologa, który potwierdził test, iż jestem w ciąży.
Tylko jeden pech, bo powiedziałam jej, że chcę usunąć ciążę ona odwodziła mnie od tego i.... tak się rozchorowała jest teraz w szpitalu dostała szoku, nie pamięta wiele wydarzeń które miały miejsce wczoraj, miesiąc temu, itd. Czuje się za to winna Dopiero teraz zrozumiałam, że jednak CHCę URODZIć DZIECKO tylko zastanawiam się dlaczego tak późno zroumiałam to. Na pewno bym unikła choroby Mamusi. Teraz jestem zdruzgotana. Mimo, że jest w szpitalu wie że jestem w ciąży i musimy robić wesele. Mam nadzieje, że to są chwilowe zaniki pamięci, lekarze też stwierdzili "chwilowe niedotlenienie mózgu" a ma 46 lat Mam nadzieję, że to się wszystko jakoś ułozy, bo ONA NIGDY nie chciała abym zabiła własne dziecko
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję Wam moje kochane dziewczynki za szczere rady
POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE- a tak nawiasem mówiąc, to właśnie dzisiaj mam zaręczyny- Nie było innego wyjścia
|
|
|
|
|
|
|
|
Szwedka gratuluje zarówno zaręczyn jak i ciąży. Dzieciątko na pewno przyniesie Wam mnóstwo radości. Życze dużo zdrowia Tobie, dziecku i Twojej mamie.
|
|