|
Drogie Kobietki a szczegolnie te mieszkajace na obczyznie....
Takie to zycie nasze jest ze gna nas po swiecie,
Wyjezdzamy z roznych powodow z naszych kochanych miast I miasteczek
Zostawiamy nasze ploteczki, kawiarnie przesiagniete smiechem naszym I naszych psiapsiulek,
Urywa sie lancuszek wzajemnej pomocy kiedy trzeba sie wygadac poplakac…my kobiety wiemy jak to jest
W nowym miejscu oczywiscie utrzymujemy kontakty, zawiazujemy przyjaznie,
Lecz to juz nie to, nie ma Kaski Aski do ktorej mozemy wpasc o polnocy, zadzwonic z kazda glupota…
A przychodzi czasem taka chwila ze tabliczka czekolady albo kilo Rafaello nie wystarczy….
a tu w kaciku lezy laptop, kolezanka opowiadala mi o portalu, mozesz pisac, poczytac…
najpierw sceptycznie pozniej z zaciekawieniem a teraz z radoscia I ulga…zerwane wiezi mozna zaleczyc…
mnostwo Kasiek I Asiek z kotrymi mozesz pogadac,
zawsze znajdziesz temat na ktory akurat musisz pogadac bo nie wytrzymasz juz dluzej…
“byc kobieta” ratuje zerwane wiezi…
Mam na imie Magda, jestem swierza upieczona mezatka, mieszkam od 2 lat w srodkowej Anglii, pracuje jako projektant..
Chyba zostane tu na dluzej…. _________________ I przyszedl dzien swiety, i przyszedl dzien spelnienia
|