|
|
|
|
|
|
orenda wybaw sie dobrze na tym slubie, i zaszalej z Panem X. Moze to jest wlasnie To na co czekasz!!!
Pozdrawiam Was goraco
No gdzie to Kama juz mnie kciuki bola od trzymania _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie...Kama! pokaż się i nam się pochwal! A może świętuje ze swoim Panem?
Oj Kama grabisz sobie, my tu wszystkie z ciekawości umieramy, poza tym wiesz jak ciężko się pisze posty z zaciśniętymi kciukami? Cholernie ciężko Daj znać jak poszło, pozdrawiam
edytowany: 1 raz | przez orenda | w dniu: 17-10-2008 19:14
|
|
|
|
|
|
|
|
witam Dziewczęta, czytam Was od dłuższego czasu (no dobra przyznaje- od początku) i postanowiłam się przyłączyć do dyskusji ja z moim D. jesteśmy ponad 5 lat w tym pare dni po ślubie i nie chciała bym aby w Nasz związek wkradła się rutyna...
tak sobie mysle co można na szybko wykombinować, żeby było inaczej tak jak nigdy wcześniej... ale nic mi do głowy nie przychodzi _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj Tosiu! Przede wszystkim: gratuluje i życze dużo szczęścia nowej, wspólnej drodze życia no i dużo zdrowia dla synka.
Najprostsze i najstarsze: wejdź, rzuć się na niego, zwiąż go i wykorzystaj(oczywiście, tak aby go nie skrzywdzić ) -nie znam faceta, który by nie marzył o czymś takim
|
|
|
|
|
|
|
|
dzięki Orenda jak tylko wróci z kompieli i ja się wykompie faktycznie... ja tyle myslałam ale o tym nie pomyslałam wcale... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczynki a ja juz nie rozumiem swojego faceta.chyba jutro nic nie bedzie z seksu. chyba bede wielce nietykalna. wkurza mnie caly czas. jest mi przez niego bardzo smutno. wiem ze pewnie powinnam napisac to w innym watku ale chcialam porozmawiac wlasnie z wami.
W koncu zaczelam sie przelamywac do seksu oralnego, jeszcze nie udalo mi sie go doprowadzic do konca ale ciagle sie staram. w zeszlym tyg staralam sie zeby bylo milo i zeby sie zrelaksowal bo ostatnio dlugo pracuje. Na jutro tez przygotowalam niespodzianke. Kocham go bardzo i jest mi potrzebny nie tylko do lozka. nie wyobrazam sobie zycia bez niego.
on niestety czasem bywa dziwny. Dziasiaj napisalam mu ze czuje sie olewana ok kilku dni, a on mi odpisal ze on sie tak czuje odkad jesteśmy razem. NIEROZUMIEM GO!!!
dopiero co mi mówił ze mnie koch i ze jest mu ze mna dobrze, nie tylko w łózku. jestem na kazde jego zawolanie. nie poradze na to nic ze nie mozemy razem spedzac nocy- ale mam chora mame- ma tetniaka w sercu i nie moge jej zotawiac samej w nocy. On wie o tym i to rozumie.
Już sama nie wiem co zrobić.w dodatku obawiam sie ze moge byc w ciazy - w pon ide do lekarza. a niestety jedno dziecko juz stracilismy.prosze pomózcie...
No i gdzie Kamusia? _________________
edytowany: 1 raz | przez brzoskwinka | w dniu: 17-10-2008 20:55
|
|
|
|
|
|
|
|
brzoskwinka nie zalamuj sie. Sprobujcie odpoczac od siebie z tydzien. Jezeli jestescie zakochani to wszystko wroci do normy. A przedewszystkim nigdy nie badz na kazde jego zawolanie! Niech poczuje sie troche niepewnie to napewno mu uzmyslowi ile razem z Toba by mogl stracic. Przykro mi z powodu Twojej mamy.
A co do fasolki to zycze zeby sie udalo i zebyscie juz jej nie stracili. Pozdrawiam goraco _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki kochana. w sumie to ostatni tydzien od siebie odpoczywalismy. nie widzielismy sie ani razu.
Szczerze mowiac teraz nie chce miec fasolki. Nie teraz gdy on mnie tak traktuje.... Pozatym nie czuje sie jeszcze na to gotowa po tamtym zajściu:( jutro, a w zasadzie dzis o 9 mamy sie spotkac- zobaczymy co bedzie.... _________________
edytowany: 4 razy | przez brzoskwinka | ostatnio w dniu: 17-10-2008 22:13
|
|
|
|
|
|
|
|
brzoskwinka trzymam kciuki zeby bylo DOBRZE Nie zalamuj sie pozdrawiam goraco _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie - u mnie szaro, buro i ponuro bez wyrazu Egzamin oblany po 40minutach jazdy i tylko ryczeć się chce. Na dodatek trafił mi się taki sku.... który uwalił mnie na skrzyżowaniu równorzędnym gdzie niby nie zachowałam ostrożności i jadąc 30/km włączyłam 3bieg. Większość z Was jest kierowca, więc powiedzcie mi, czy to ja juz jestem taka głupia czy egzaminator szukał punktu zaczepienia? Mój instruktor każe mi się odwoływać i się odwołam, mam na to 7dni.
Wczoraj utopiłam smutki w drinaskach i złość przeszła, ale.....mówię Wam dziewczyny jakiego miałam galara-szok
Ogólnie chciałam Wam podziękować za wsparcie
LEKTURKĘ NADROBIĘ DZISIAJ WIECZORKIEM I DO USŁYSZENIA - PAPA KOCHANE _________________
edytowany: 1 raz | przez Kama75 | w dniu: 18-10-2008 7:33
|
|
|
|
|
|
|
|
Tosia fajnie ze do nas dolaczylas
Brzoskwinka kochana znow dopada cie dolek prosze cie nie schizuj wiesz ze juz tyle razem przesliscie ze kiedys musza nadejsc te dobre momenty.A co do gruntu (mozliwej ciazy) twojego samopoczucia nie martw sie moze to nie to, moze poprostu zle zareagowalas na tabletki
Kama ty zolzo z twoim podejsciem do zycia nie zareagowalas na takiego dupka .....cza bylo zdjac spodnie i ........kazac mu pocalowac sie w du.. ale ja bym zrobila nastepny termin bo wiesz jak sie odwolasz to szybko sie rozniesie i dla samej zasady nastepnym razem moga cie udupic
Oreda ty to masz czasem w glowce nasr..... to po co nas pytalas jak chcialas miec inna odpowiedz Baw sie dobrze na weselisku no i mysle ze pozwolimy ci wskoczyc puzniej do lozeczka PANA X ale raczki prosze na kolderce no poszalej laska 2 tyg od gina juz sie skonczyly
|
|