|
|
|
|
|
|
W jaki sposób mogę dojść do orgazmu?
Seks z moim chłopakiem sprawia mi bardzo dużo przyjemności, ale nigdy nie miałam orgazmu. Czy mogę w jakiś sposób sobie pomóc..? Czekam na pomysły..
|
|
|
|
|
|
|
|
A może do tego trzeba dojść samej?Ja nie wiem czy tu Ci ktoś da doskonałą receptę?ale może?
Chcesz pomysły...ale czy to do końca chodzi o pomysł?To jest kwesja dojścia z parnerem do wszyskiego i sprawdzenie komu,gdzie i jak jest dobrze.
|
|
|
|
|
|
|
|
Myślę,że czytelniczki formu zgodza się ze mną. Ciało kobiety i osiąganie przyjemności z sexu jest o wiele bardziej skąplikowane niż u mężczyzn. Myślę, że najpierw Ty i Twój partner powinniście poznać Twoje cialo. ZObaczyć co sprawia Ci największa przyjemność... Nie ma recepty na osiągnięcie orgazmu! Próbowałas kiedyś zaspokoić się sama? Może powinnaś! Będziesz wiedziała co sprawia Ci satysfakcję i jak poprowadzić partnera, żeby było Ci dobrze. Może to kwestia zbyt krótkiej gry wstępnej. Większośc kobiet szczytuje przez stymulacje łechtaczki. W moim przypadku było tak, że musiałam sie nauczyć przezywac orgazm i trwało to jakiś czas... a przyznam szczerze, że do tej pory zdażają sie takie chwile, że jak to się mówi " nie mogę dojść"
Nie poddawaj się, próbuj... sama, z partnerem... może zmiana pozycji?!
Powodzenia!
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z szanowną SinglowaDamaPik. A jeśli chodzi o orgazm przez punkt G wyczytałem, że zależy to od jakiegoś genu który mają nieliczne kobiety. Jeśli jesteś w tej grupie to proponuje ćwiczenia mięśni kegla polegające na zacieśnianiu ścianek pochwy wokół penisa, zwiększając tarcie przy ruchach frykcyjnych. Przy okazji chłopak będzie miał jeszcze intensywniejszy sex. Nie źle prawda? W cale nie, bo gwarancji nie ma. No ale jeszcze zostają palce partnera przy odpowiedniej ściance pochwy, na odpowiedniej głębokości.
|
|
|
|
|
|
|
|
hmm.. a jak rozpoznać, czy to orgazm czy tylko przyjemność? Z moim facetem zawsze jest przyjemnie ale nigdy nie wiem, czy to co przeżywam mogę nazwać orgazmem. pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
podobno jak się ma wątpliwości to tzn że to nie orgazm. Ja wątpliwości nie mam- orgazmu nigdy nie miałam (teraz mam drugiego partnera, z pierwszym było mi cudownie z drugim jest jeszcze lepiej ale orgazmu nigdy nie osiągnełam) ale się tym nie przejmuje, jest nam razem dobrze i tylko to się liczy.
|
|
|
|
|
|
|
|
to prawda- jesli to bedzie orgazm to napewno bedziesz o tym wiedziala _________________ Zdarzają sie takie chwile, że ma się ochotę przytulic nawet jeża...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wikipedia pisze: "Orgazm jest odczuciem bardzo indywidualnym, ale większość kobiet opisuje go jako uczucie ciepła rozprzestrzeniającego się od łechtaczki na całe ciało. Zdaniem niektórych kobiet, najsilniejsze orgazmy są doznaniem niemal obezwładniającym, ale na ogół przeżywa się je znacznie mniej intensywnie. (...) Podczas szczytowania występują regularne skurcze macicy, jej szyjki oraz platformy orgazmicznej"
Tyle teorii Myślę, że orgazm pomimo wszystko na tyle różni się od zwykłego stanu silnego podniecenia, że nie da się go nie "zauważyć"... Po nim następuje rozluźnienie - kolejna rzecz, dzięki której można poznać, ze to było właśnie "to". Ale każda kobieta sama musi wyczuć swój organizm...
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki dziewczyny
|
|
|
|
|
|
|
|
a podobno niemożność osiągnięcia orgazmu jest spowodowana jakąś blokadą psychiczną
|
|
|
|
|
|
|
|
Orgazm oczywiście
|
|