|
|
|
|
|
|
cześć Dziewczynki...ja dziś oczywiście od rana na nogach...na czczo musiałam pojechać na badania, w dodatku zepsuł nam się samochód i jechałam autobusem około godziny w korkach na drugi koniec miasta do szpitala, w którym pracuje mój lekarz, potem się naczekałam w kolejce żeby oddać krew i mocz do badań, a takiej ilości ludzi to tam już dawno nie widziałam...szok...potem musiałam coś zjeść bo chyba bym padła, i znów godzina drogi do domu...kurcze, ale się człowiek przyzwyczaja do dobrego...samochodem to moment i jesteś na miejscu a w tych autobusach, szkoda gadać... no ale badania zrobione i już, czekamy do poniedziałku na wizytę
Ja używam ziajka mamma mia przeciw rozstępom, jest ok
teraz trzeba odpoczywać....
pozdrowionka dla wszystkich Mamuś _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć Mamusie
Witam nowe forumowiczki i gratuluje fasolek!Trzymam kciuki za dziewczyny, które za chwilę będą rodzić.
Nie było mnie tu kilka dni poniewaz mialam gosci.Zmęczyla mnie ta wizyta, zwłaszcza ze moja tesciowa jest bardzo dobra kobieta ale czasami nadopiekunczą.No i obchodzi sie ze mną jak z jajkiem, troche to denerwujące.
Poza tym nudności nadal trwają zwłaszcza wieczorem i niestety raz dziennie musze zwymiotować.Dzieki wszystkim za rady co do zatkanego nosa, pomogła maść majerankowa i juz jest lepiej.Za 1,5 tygodnia ide na kolejna wizyte i juz nie moge sie doczekac kiedy znowu zobacze moja kruszynke.
Pozdrowienia dla wszystkich _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Czesc dziewczyny
Byłam dzisiaj na wizycie kontrolnej i lekarz potwierdził ze mamy miec coreczke Strasznie sie ciesze Z malutka wszystko w porzadku tak ze niemusze sie martwic.
pozdrawiam serdecznie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Olcia_25 GRATULACJE , ja ide w poniedziałek do lekarza, moze tez juz cos sie dowpeim
A tak pozatym to czuje sie doskonale - ciążą? jaka ciąza mogłabym żecz
Pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Kochane mamusie.
olcia Gratuluję córeczki a wybraliście już imię? ja dowiedziałam się w 23 tyg. że mamy dziewczynkę ale niedawno się to potwierdziło prawie na 100 % tzn. lekarze mówią że bardzo wyraźnie widać że będę miała córeczkę i są o tym przekonani.
Wczoraj wieczorem pakowałam torby do szpitala bo coraz mocniejsze mam te bóle. Maż taki zadowolony był że nosił śpioszki tak jakby tam było już dziecko. Słodki był. Nawet starał się być aktywny przy pakowaniu moich toreb hehe. Chciał żebym nawet spakowała buciki bo mamy dla małej takie małe adidaski nike są przesłodkie hehe ale zaraz by jej spadły z nóżek a poza tym w kombinezoniku ma buciki Ojj boimy się jak to będzie ale nie możemy się doczekać. Mam nadzieje że się zacznie już niedługo bo naprawdę nie przesypiam połowy nocy tak mnie boli a w dzień sporadycznie. Czemu akurat noc?Jakbym nie mogła się wyspać na koniec.
A ty misinka jak tam? _________________
edytowany: 1 raz | przez _gonia_ | w dniu: 15-11-2008 10:21
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
zaba-to twoj maluszek niezle sie gimnastykuje, skąd ja to znam?
moja córcia non stop sie wierciła a odkad jest z nami to widac ze lubi tą gimnastykę
wierci sie, macha raczkami i nogami,od 2 tyg moze gdy lezy to głowke unosi, prawie ze dotyka broda klatki piersiowej, ja tylko patrze co to wyczynia, mies dwa i siądzie pewnie
A tobie szybciutko to zleci,ani sie obejrzysz jak wejdziesz tu i napiszesz ze urodziłas:) _________________
edytowany: 1 raz | przez married_1982 | w dniu: 15-11-2008 10:43
|
|
|
|
|
|
|
|
Czesc dziewczyny
Dzieki za gratulacje
_gonia_ jeszcze niemamy wybranego imienia mam kilka spisanych ale nieumie sie zdecydowac
żaba23 ja tez nieumie sie juz doczekac az urodze a mi jeszcze zostało 4 miesiace ale szybko nam zleci zanim sie obejrzymy a juz bedziemy rodzic.
married_1982 to malutka bardzo silna skoro juz tak wysoko główke podnosi fajnie
Pozdrawiam was serdecznie i milego wieczorku _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie Mamusie:-))
Nie było mnie kilka dni.. ale teraz juz jestem.. a własciwie jesteśmy:-))) W poniedziałek urodziłam slicznego, zdrowego Synka:-))) Ważył 3900 i mierzył 56 cm, dostał 10 pkt:-)) Bóle złapały mnie ok. 19 w niedzielę.. no ale, ze to nie pierwszy mój poród, więc postanowiłam być wyedukowana mama i pojechać na sam poród do szpitala. Wzięłam ciepłą kąpiel i męża do masowania kręgosłupa zatrudniłam. Do szpitala trafiłam po 4 rano... niestety okazało się, że Synkowi się nie spieszy i urodziłam Go dopiero o 9.35. Poród był koszmarny, duzo gorszy niz pierwszy. Za to atmosferę miałam wspaniałą. Była przy mnie moja położna i sympatyczna położna z dyżuru.. oraz.. o dziwo!.. mój mąż. Nie planowaliśmy rodzinnego porodu.. i sama nie wiem jak do niego doszło. Mąż był dzielny głaskał mnie i masował a na koniec nawet pępowinę przeciął Jestem z Niego bardzo dumna Syncio jest sliczny i do siostry podobny i chyba w końcu Piotrusiem zostanie Jestem szczęśliwa Trzymam za Was wszystkie kciuki i będę tu zaglądać tak często jak to tylko możliwe Aneczka i Natalka miały ten sam termin co ja.. ciekawe co tam u Nich _________________
|
|