|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kangurek napisała: |
my walczymy z kolkami Kubusia, biedaczek |
Kangurku.. w Niemczech jest podobno fantastyczne lekarstwo na kolkę u noworodków.. nasłuchałam sie wiele dobrego od mamuś i nawet sama juz sobie sprowadziłam na wszelką ewentualność.. może któraś z Was też o tym słyszała a moze sama używała i potrafi coś więcej napisać.. nazwa lekarstwa LEFAX.. taka wygodna opcja z pompeczką.. może Kubusiowi by pomógł.. _________________
edytowany: 1 raz | przez zielona | w dniu: 04-11-2008 6:33
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć wszystkim mamom.
Na wstępie gratulacje dla Marzycielki i Tinkabis. Śliczne macie dzieciaczki. Tinkabis - takiego szybiego porodu to każda Ci będzie zazdrościć.
Genesis - bardzo mi przykro. Pamiętam Cie z wątku "jak zajść w ciążę" i wiem ile przeszłaś. Ale mam nadzieję, że się z mężem nie poddacie i będziecie sie dalej starać. Życzę Wam, aby jak najszybciej udało Ci się zafasolkować ponownie.
U nas czas wolno leci. Ostatnio mam jakies głupie obawy co do maluszka i autentycznie nie mogę wieczorem zasnąć bo sie martwię.
Ale już w piątek zobaczę go na USG i może się uspokoję. Mam nadzieję, że wszystko jest ok.
Trzymam kciuki za listopadowe mamy, aby porody były szybkie i bezbolesne.
Zmykam tymczasem do swoich codziennych obowiązków. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
robie ranking kto został na listopad?? aneczka19 , nikol, natalii27 , zielona i być może ewelinka24 ?
kangurku współczję kolek a zmiana diety nie pomaga? moja przyjaciółka wyeliminowała parę produktów zdiety, które doradził jej lekarz i jej córeczce kolki mineły - ale zdaję sobie sprawę z tego że z każdym Maluszkiem jest inaczej _________________
edytowany: 1 raz | przez misinka | w dniu: 04-11-2008 7:23
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam mamusie.
Tinkabis ogromne gratulacje. Ale niespodzianka mamy kolejnego dzidziusia
A ja się też zastanawiam czy nie załapie się na listopad co prawda termin mam na 6 grudnia no ale zaczynam mieć skurcze nie takie bolesne jak wyobrażam sobie że podczas porodu są no ale wcześniej ich tak nie odczuwałam. Tak to jestem spokojna i wogóle się nie bałam porodu <bo nie wiem co to znaczy> ale jak zaczynają mi się skurcze to się tak strasznie boję że za jakiś czas się zacznie.
misinko zgubiłaś siebie hehe _________________
edytowany: 1 raz | przez _gonia_ | w dniu: 04-11-2008 8:06
|
|
|
|
|
|
|
|
_gonia_ masz racje jeszcze ja oczywiście - ale u mnie narazie żadnych oznak zbliżającego się porodu - ani jednego skurcza ale podobno opadł mi brzuszek - tak mi wszyscy mówią a wtedy podobno max 2 tyg do porodu - ale coś nie chce mi się w to wierzyć _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tinkabis ogromne gratulacje!!!
Gagatka obawy o których piszesz są normalne, każda z nas to przeżywa. Myślę, że po piątkowej wizycie na jakiś czas się uspokoisz jak zobaczysz swoje maleństwo.
Ja też przez to przechodzę. Po wizycie jest ok. a im bliżej do następnej tym więcej obaw ale to chyba naturalne, że boimy się o swoje maleństwa.
My mamy jutro wizytę bo kończy mi się zwolnienie. Pewnie maluszka nie zobaczę bo ostatnie usg mieliśmy 2 tyg. temu ale uspokoję się chociaż jak lekarz nas zbada.
Miłego dnia dla wszystkich, my tymczasem idziemy zrobić sobie śniadanko. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tinkabis
to Ty jesteś ekspresowa rodzicielka , nieżle
czasami chodzić nie mogę , boli mnie kość łonowa i pachwiny , uciążliwe . Wymiotów wreszcie mam trochę mniej jak przystało na 15tydzień. _________________
Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !
|
|
|
|
|
|
|
|
misinko no ja słyszałam że nie każdemu brzuch opada <że w pierwszej ciąży niby nie zawsze opada> ale jak opadnie to tydzień do dwóch i dzidzia wychodzi _________________
|
|