|
|
|
|
|
|
żaba23 tak to możliwe, że to już siara, martucha ma od 16 tc, ja gdzieś od 20tc, u każdego inaczej się pojawia, u innych dopiero po porodzie. Nie wyciskaj jej, bo nie wolno, jak będzie Ci robiła plamy na bluzkach to możesz sobie kupić wkładki laktacyjne do biustonosza, ja kupiłam, ale jeszcze nie używałam, bo nie leci mi na tyle, żeby plamić ubrania, może ze 2 razy piżamę _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Żaba23, ja niestety/stety nie preacuje, czasami pomagam mojemu narzyczonemu w pracy bo ma jej bardzo duzo. Ale teraz juz nie zaczesto. Wiec czesciej przebywam w domu, czasami chcialabym miec prace, bo w domu czas mija wolnej, nie mowie ze sie nudze i nie mam nic do roboty ale czasem brakuje mi atmosfery pracy. Bedac jeszcze w Polsce pracowalam, a jak tu przyjechalam to zaczelam sie uczyc jezyka na Uniwerystecie aby moc zrobic tutaj magistra (licencjata zrobilam w Polsce), wiec na prace czasu nie mialam...Ale i tak jestem bardzo zadowolona a teraz z fasolka razniej buzki _________________
edytowany: 1 raz | przez Olciaaaa | w dniu: 01-09-2008 14:31
|
|
|
|
|
|
|
|
muszę się pochwalić mamy przecieki, że mój mąż ma zostać kierownikiem w swojej firmie w sumie już od dłuższego czasu jest nie oficjalnie kierownikiem, bo tyle od niego zależy itp. ale fajnie, że jego szef (prezes firmy) chce go wreszcie oficjalnie zatrudnić jako kierownik a co za tym idzie i pensja większa dziś też dostał większą wypłatkę bo ta delegacja miesięczna, no to szef im obiecał więcej kaski, a teraz jeszcze taka informacja, jak dalej tak będzie dobrze szło to może zrezygnuje z mojej pracy chociaż na jakiś czas, aż maluszek np. pójdzie do przedszkola, a ja może wreszcie znajdę przyjemniejszą pracę hmmm pożyjemy zobaczymy, mam jeszcze 7 miesięcy na podjęcie decyzji i przedyskutowanie z mężem co dla naszej rodziny będzie najlepsze ale się cieszymy _________________
edytowany: 1 raz | przez kangurek | w dniu: 01-09-2008 14:47
|
|
|
|
|
|
|
|
Kangurku--cudny Twoj brzuszek:)
i jaki "wesolutki" napewno Wasz synek tz bedzie wesoły jak ta buzia na brzuszku;)a imie macie wybrane?_________________
edytowany: 2 razy | przez married_1982 | ostatnio w dniu: 01-09-2008 14:58
|
|
|
|
|
|
|
|
married_1982 dziękuję z imieniem, to ciężko, ja od początku jestem za Kubusiem albo Bartusiem, ale mąż mówi, że Kubusiów jest za dużo a Bartuś nie bardzo mu się podoba i tak ciągle próbujemy coś wymyślić, ale to nie jest proste. Dziewczynka to oczywiście Weronisia co do tego jesteśmy zgodni _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ech Kangurku.. widzę, że macie taki sam problem co my dla córci od początku byliśmy zgodni, że Lenka.. no ale dzięki Bogu noszę w brzuszku Syncia.. tyle, że problem z imieniem mamy niesamowity. Chciałam żeby mąż coś zaproponował.. a On ciągle nie może się zdecydować.. a i ja nie mam propozycji.. za to nasza córcia wymyśliła Piotrusia i Bartusia.. miała to być decyzja męża...a On ciągle nie wie _________________
edytowany: 1 raz | przez zielona | w dniu: 01-09-2008 15:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Mamusie my wlasnie z zakupow wrocilismy i padam ze zmeczenia-wpadlam tylko sie przywitac i zobaczyc czy wszystko ok u Was No my na szczescie jestesmy zgodni co do Adasia Kochane ide troche odpoczac bo dzis chyba za duzo obowiazkow na siebie wzielam...odezwe sie jutro-milego wieczoru _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
czesc mamusie
my czujemy sie dobrze jutro ide na badania mocz krew itd.wiecie mam problem slyszalam ze ciuszki dla malenstwa mozna prac w zwyklym proszku tylko potem trzeba je wyprasowac i bedzie wszystko oki czy to prawda robila moze tak ktoras z was?wczoraj dowiedzialam sie jednej rzeczy o moim lekarzu ze on ostatnio przy porodzie spoznil sie o 4 godz i dziecko umarlo nie wiem juz co mam myslec.kangurku sliczne imiona.juz niedlugo bedziemy tulic nasze skarby. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
zielona u nas to samo, czekam na propozycje męża. Też myśleliśmy o Piotrusiu - bardzo ładne imię i mąż ma tak na drugie, ale niestety kolega dał tak synowi, więc odpada
natalii27 odpoczywaj kochana mam nadzieję, że zakupy udane
aneczka19 to faktycznie szokujące co usłyszałaś o swoim lekarzu nie wiem, co poradzić, nigdy nie ma gwarancji, że wszystko pójdzie dobrze, musimy być dobrej myśli. Odnośnie proszku, to też słyszałam, że można prać w proszkach ale w tych co mają w nazwie Sensitive (Vizir, Persil), bo one są trochę delikatniejsze od tych zwykłych, ale ja chyba pierwsze pranie i tak zrobię w jakimś proszku dla dzidzi i wyprasuje, a kolejne prania już w zwykłym, prawda jest taka, że to po dzidzi będziesz wiedziała w czym prać, bo z uczuleniem to może być różnie. Oj będziemy tulić cmokać i ciągle się nimi radować cudownie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczynki:)
Dawno mnie nie było, ale byłam baaardzo pochłonięta pisaniem...i oto udało się skończyć, jutro daje moje dzieło do drukowania:) i cieszę się z tego niesamowicie:)
Kangurku masz super brzuszek
A u nas wszystko dobrze. zaczynamy 12 tydzień i czuje się ok. nadwrażliwość na zapachy jakby się trochę zmniejszyła, za to pojawił się inny problem...jak myję zęby to za każdym razem prawie wymiotuję...staram się to robić bardzo delikatnie, ale i tak robi mi się niedobrze i już...nie mogę sobie z tym poradzić... a męczy mnie to już od kilku dni...
Poza tym zaczął się rok szkolny a więc dla mnie również powrót do pracy...nie mogę powiedzieć żebym w wakacje szczególnie wypoczęła, ale niech tam będzie...jak już się bardzo zmęczę to pójdę na zwolnienie najwyżej
pozdrawiam wszystkie Mamusie, te nowe również, trzymajcie się Dziewczynki i dbajcie o siebie, papapapa _________________
edytowany: 1 raz | przez paulka77202 | w dniu: 01-09-2008 19:55
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Mamuśki!
A my byliśmy dziś u gina i na usg...i będzie córeczka Synka już mamy, więc prawdopodobnie będzie parka Bardzo się ucieszyliśmy z mężem. Mała waży 1763g i mój gin mówi, że chyba nie powinna przy porodzie ważyć więcej niż 3700g (synek ważył 4,04kg). Poza tym wszystko w porządku- gin mówi, że dawno nie widział tak ruchliwego dziecka, a mnie czasem normalnie kości bolą jak się za dużo wierci
Rzadko do Was zaglądam, bo mamy trochę zajęć- najstarsza córka zmieniała szkołę i mieliśmy z nią trochę zachodu i załatwiania. Poza tym mam odpoczywać 20 godzin na dobę, ale to mało realne przy 3 letnim dziecku.
To do jutra Kochane Widzę, że i u Was wszystko w porządku.Kupujecie ubranka, a ja mam tyle, że najpierw muszę części się pozbyć. Teraz to już wiem, że dziewczęce mam zostawić, a po synku to mogę pooddawać.
Dobranoc, do jutra _________________
|
|