|
|
|
|
|
|
żaba23 to normalne, ja też czasami gadałam do brzusia, teraz częściej gadam, bo wiem że już mnie słyszy i tatuś też do brzusia mówi i go całuje i zapewnia o swojej miłości, puka do niego, słodziutkie jest to jak tatusie się zachowują _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Natalii bardzo sie ciesze,że z dzidzią wszystko dobrze A co do ciebie to wydaje mi sie,że masz zapalenie pecherza.Ja przechodziłam to samo-gina przepisała mi urosept a dodatkowo dużo piłam wody niegazowanej która wypłukuje bakterie z organizmu,herbatkę z żurawiną i brałam witaminę c która zakwasza..
Parę dni i wszystko wróciło do normy jednak do teraz sie pilnuję bo zapalenie lubi powracać..Aha a co do usg to nie smuc się bo twoja dzidzia tez sie smuci,że jej mamusia nie chodzi uśmiechnieta i zadowolona że nosi taka kruszynkę pod serduszkiem
Juz niedługo ją zobaczysz..cierpliwości.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
zaba23 jeszcze sie doczekasz zobaczysz jakie to wspaniale uczucie kiedy ta mala fasolka zmienia sie w malego czlowieczka krtory rosnie w Twoimk brzuszku a to ze rozmawiasz z brzusiem to chyba normalne-nieznam Mamy ktora by niegadala
Kangurku czasem bywa i tak ze piecze mnie przy siusianiu-ale tylko czasem-wlasnie pije te ziolka i naszczescie niesa az tak ochydne-da sie pic :)niechcialam zadnych lekarstw ani tym bardziej antybiotykow-moze same ziolka wystarcza A Kangurku Ty kiedy teraz do ginekologa sie wybierasz
Mnie wlasnie ktos kopniaka dal-chyba na poprawe humoru Wirga dziekuje za cieple slowa- powiedz jak Ty sie czujesz
Martucha z tej stronki ktora polecasz pewnie tez nierobia wysylek do Niemiec cio? _________________
edytowany: 2 razy | przez natalii27 | ostatnio w dniu: 19-06-2008 10:17
|
|
|
|
|
|
|
|
Żabo ani sie obrócisz a ta twoja fasolka zamieni sie w dużego faceta bądz ślicznaą dziewczynkę Ja dopiero co byłam z mężem na usg i widziałam że to coś w moim brzuszku zaczyna przypominac człowieczka a tu zaraz rodzę..i kiedy to minęło? A to że rozmawiasz z maleństwem to normalne..u mnie już sie przyzwyczaili,że gdy cos mówię np w pustym pokoju to nie zgłupiałam tylko do córci sie zwracam..niekiedy jej nawet tłumaczę że np teraz idziemy spac bo mamusia musi odpoczać.. ciesz sie tą chwilą bo szybko mija.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Natalii spróbuj cos z żurawina i łykaj witaminę c..A najlepiej to powiedz o tym lekarzowi
My czujemy się dobrze-staramy się odpoczywac i..czekać
Sa dni że mam juz wszystkiego dosyć ale co zrobic..
Wczoraj znajoma dała nam 2 worki ciuszków po swojej córeczce to wieczorem oglądałam je.. Jak zobaczyłam jakie są maleńkie to się rozryczałam.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Kangurku!!! woooow.. co Ty za wiadomości mówisz. piszesz znaczy się.. 22 czerwca w lublinie 4D za darmola??? napisz mi koniecznie namiary na tą mobilną klinikę..ojej jak sie napaliłam.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wirgo mi wlasnie lekarz przepisal wczoraj ta herbatke ziolowa-jesli to niepomoze to zapisze leki....
Dobrze ze masz takie wpaniale znajome ktore pomagaja jak moga
A jeszcze co do placzu to ja zauwazylam ze zrobilam sie ostatnio taka beksa-na wszystko co mnie wkurzy reaguje placzem-albo jak sie wzrusze to tez-to chyba te horomony _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
znalaznłam tą klinikę..uff. w niedzielę jadę.. a nóż się uda
Natalko.. pocieszę Cię.. jeszcze kilka miesięcy po porodzie zmienność nastroju była mi bliska tak, masz racje to hormonki _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Zielona jak to kilka miesiecy po porodzie myslalam ze to minie zaraz po narodzinach ehhh chyba jeszcze wielu rzeczy bede musiala sie poduczyc _________________
edytowany: 1 raz | przez natalii27 | w dniu: 19-06-2008 11:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Po porodzie nadal te same hormony dają o sobie znać i dlatego tez są te depresje poporodowe
A co do ubranek to wśród znajomych nikogo nie mielismy od kogo moglibyśmy dostac ciuszki bo wszyscy maja 2-3 letnie dzieci..Dlatego bylismy z mężem nastawieni że musimy wszystko samemu kupić a tu taka niespodzianka :)Fajnie tym bardziej,że tego jest tak duzo że mężowi mówiłam ze część oddamy Ani która dopiero co urodziła Mateuszka:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
natalii27 no to jak jeszcze piecze, to najbardziej zapalenie pasuje, trzymam kciuki aby ziółka pomogły teraz idę 25.06. ale głównie po L4 i skierowanie do szkoły rodzenia – do której nie wiem czy będę chodzić, bo pewnie od sierpnia a wtedy wyjeżdża mój mąż w delegacje do Białegostoku i rozważamy to czy nie jechać z nim, w końcu już będę w bardziej zaawansowanej ciąży a nie chciałabym sama zostać w domku na miesiąc mamusie blisko, ale mamusie nie zastąpią męża. No a kolejna wizyta 7 lipca – usg połówkowe
zielona http://www.mamanaczasie.pl/zdrowieodpierwszychchwil/
my od początku kompletujemy nowe ciuszki, siostra chciała nam dać ale po wielu dzieciach, więc nie chcieliśmy, a tym bardziej za jakieś 2 lata chcielibyśmy drugie dziecko, więc teraz się wykosztujemy, a potem będzie już lżej _________________
edytowany: 1 raz | przez kangurek | w dniu: 19-06-2008 11:28
|
|