To w takim razie gratulujemy bobasa
. Trochę Ci zazdroszczę, bo sama bym chciała, ale @ przyszła wczoraj i niechce odejść. Cieszę się, że masz wsparcie w rodzinie. Rozumiem Ciebie doskonale, bo kiedyś też tak panikowałam, ale teraz jestem zdecydowana, że chcę mieć dziecko razem z moim facetem. Kiedyś też musiałam z każdym pogadać, czasami już się powtarzałam, bo zapominałam komu już się wyżaliłam, a komu nie. Napisałam poprzedniego posta, bo myślałam, że jednak w ciąży nie jesteś i zrezygnowałaś z pisania na naszym forum, twierdząc, że nie oczekujemy na odpowiedź co się z Tobą dzieje.