|
|
|
|
|
|
Dalilah wydaje Ci sie ,ze teraz jest duzo takich kobiet?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja czuję się sexy kiedy mój mężczyzna patrzy na mnie w TEN sposób
Tak poza tym, to kiedy się ładnie ubiorę (oczywiście ładna bielizna, coś ładnie podkreślającego kształty i delikatnie eleganckiego na nią, i eleganckie buciki - uwielbiam szpilki ale nie umiem w nich zbytnio chodzić - zaraz bolą mnie nóżki), delikatnie umaluję (tusz, kredka do oczu, błyszczyk), po perfumuje moją zieloną herbatką i 'dojdę do ładu' z moimi robiącymi co chcą włoskami _________________
edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 08-11-2007 22:56
|
|
|
|
|
|
|
|
'gumis-mala' no właśnie dobre pytanie zadałaś, bo mnie się wydaje, że jednak jest wiele kobiet, które pod żadnym względem nie umią siebie zaakceptować. Jest to przykre dla nich napewno nio ale niestety każdy człowiek jest inny i każdy obdarzony inną naturą, wyglądem... Jedni to umią zaakceptować a inni niestety mają z tym problemy.
|
|
|
|
|
|
|
|
gumis-mala dobre pytanie ,trzeba naprawdę się namęczyć żeby zaakceptować siebie.Pamiętam że miałam taki okres w moim życiu.Byłam wiecznie radosna, uśmiechnięta ,lubiłam patrzeć na siebie w lustrze i miałam wówczas powodzenie u męszcyzn.A od jakiegoś czasu nie moge się pozbierać, czuję sie nieatrakcyjna i brzydka, brakuje mi motywacji.nie czuje sie sexy wogóle...mysle że to przez problemy i smutki ..tytlko jak tu znowu odżyć ?? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Całkowicie zgadzam się z tym co wcześniej napisała dalilah...
Kobieta nie będzie nigdy seksowna i atrakcyjna, jeżeli sama o sobie tak nie będzie myśleć... To trudna sztuka, ale możliwa. I każda ma w sobie COŚ takiego... tylko trzeba umieć to wydobyć... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|