|
|
|
|
|
|
jak to jest w Waszych związkach, czy to mężczyzna uważa się za głowę rodziny i oficjalnie nią jest, a tak naprawdę to Wy podejmujecie każdą decyzję? _________________ "W życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym." Oscar Wilde
|
|
|
|
|
|
|
|
U mnie nikt nie uważa się za głowę rodziny. Wszystko ustalamy razem.
|
|
|
|
|
|
|
|
My tez razem podejmujemy zazwyczaj decyzje:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
U nas również decyzje podejmujemy razem tak nam jest dobrze i nie chcemy tego zmieniać.
Tak sie przyjęło że to mężczyzna jest głową rodziny ale w rzeczywistości nie zawsze tak jest:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak samo jest u mnie... zawsze o czymś decydujemy wspólnie i jest ok.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja w moim przyszłym małżeństwie to raczej będę i szyją i głową w związku, gdyż ja muszę często myśleć za mojego narzeczonego co jest do zrobienia czy załatwienia. Ogólnie ja należe do osób które lubią rządzić, wszystko musi byc dopięte na ostani guzik i bardzo zapobiegliwych. Nawet moje kochanie mowi ze ja powinnam pracowac w sanepidzie lub w policji. Jednak nie jest tak ze ja podejmuje wszystkie decyzje sama, zawsze konsultuje sie z narzeczonym, czesto nawet chce zeby to on podjal decyzje i zadecydowal. Dlatego tez mysle ze sie nawzajem uzupelniamy. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Uwazam,ze to mezczyzna jest glowa rodziny a kobieta szyja.To kobieta steruje ta glowa,wiec od nas bardzo duzo zalezy... _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
zgodze sie z muszelka1, chociaz u nas staramy sie razem podejmowac decyzje. jednak uwazam,ze kobieta kreci wlasnie ta glowa.to ona stwarza cieplo, ognisko domowe.faceci nie zawsze o wszystkim pamietaja, czasem trzeba im przypomiec, cos podpowiedziec.jednym slowem my bez nich, a oni bez nas by zgineli.
|
|
|
|
|
|
|
|
My podejmujemy decyzje razem, dzielimy się obowiązkami itp _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
zgadzam się z muszelka1 i gdusią
tak naprawdę to kobieta trzyma cały dom w kupie i sprawia że wszyscy do niego wracają.
kobietą jest szyją która kieruje głową czyli mężem _________________ Lubię tu wracac!
|
|
|
|
|
|
|
|
Abizelka, nawet jeśli takie jest Twoje zdanie, to nie musisz krzyczeć.. Zauważyłam, że dość często to robisz, a tutaj akurat zupełnie nie widzę powodu ku nerwom.
Co do tematu, to nie mam zdania. To zależy wyłącznie od związku, chociaż chętnie bym dominowała, była "głową". _________________
|
|