|
|
|
|
|
|
no właśnie tego się obawiam... Teraz też noszę opaski i jedną niestety musiałam odłożyć, bo aż głowa mnie po niej bolała... Nie chcę się tak załatwić w Dzień Ślubu. Ale zobaczymy jak to będzie...
A jak tam wizyta u fryzjera? _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 15-11-2007 16:55
|
|
|
|
|
|
|
|
mnie zaczeło dopiero wzynac sie w Kosciele, ale nie było tak, ze czesto, z tym ze na szczescie nie czułam uscisku ciagle tylko chwilami
hehe jaka ja zakrecona przez ta prace nową, wyobraz sobie ze miałam kartke co do dnia, w ktorym mam przyjsc a ja poszłam dzis, patrze-jest inna fryzjerk i spr w notesie, juz myslałam ze miałam wczoraj byc a to jutro dopiero hihiui
jak to sie mowi "za głupia głowa, nogi sie nachodzą"--to pojde jutro i juz na bank _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Faktycznie można mieć takie skojarzenie z królewną, brakowało tylko zamku albo męża w zbroi zamiast w garniturze
Diadem troszkę duży, chyba to już mówiłam? Ale naprawdę ładnie Też mówiłam Doszłam nawet do tego, że wcale takich krótkich włosków nie miałaś - tak mi się przedtem wydawało, bo wszystkie miałaś zgarnięte do tyłu. Też dlatego bardziej podobają mi się całkowicie rozpuszczone włosy, bo widać że są i to dużo
A jak już mi minie studniówka to się pochwalę sukienką, pochwalę
Married, ja znam "kto nie ma w głowie, ten ma w nogach" Ale trochę ruchu fizycznego nie zaszkodzi _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 15-11-2007 17:32
|
|
|
|
|
|
|
|
pewnie ze nie zaszkodzi,troche "gimnastyki" musi byc:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Dziewczyny, widze ze od diadentach gadacie, ja jakos wole taki u boku upinany, najchetniej to bym chciala z zywych kwiatkow _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
A jestem, jestem...tylko nogi depiluję
No u mnie w grę wchodzi też jakiś stroik kwiatowy Albo sztuczny albo nawet żywy...wszystko zależy hehe... jak zawsze I chyba dużo czasu minie, zanim się to wyklaruje...narazie się dzielę tym co znajduję, czytam opinie itp _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
hehhe no to masz zajescie... ))
Ja musze sie pochwalic zaklepanym kolejnym terminem, zarezerwowalismy sobie samochod, jak zdolam to Wam pokaze jaki _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
nooo pokazuj i gratulacje _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 15-11-2007 18:00
|
|
|
|
|
|
|
|
czerwone cabrio ale swietne,na zdjeciu to nie robi takiego wrazenia,2 osobowe, dzisiaj ogladalismy, chcielismy takie inne ale bylo juz zarezerwowane. Gosc co nam to wypozycza bardzo fajny, za 600 zl daje nam to auto w piatek wieczorem a w niedziele po poludniu mamy oddac, bedzie tak ze bedziemy sami jechac nim do slubu ) co sadzicie o tym??? zaraz Wam pokaze inne ktore chcielismy _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
o qrcze Fajne to autko ...i warunki super...za 600zł od piatku do niedzieli?? wow!!...
Fajnie, że jedziecie sami...mnie tak się takie coś podoba _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 2 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 15-11-2007 18:06
|
|
|
|
|
|
|
|
to jest to zarezerwowane, kurde jakbyscie widzialy te auta w rzeczywistosci, jakie fajne, robia wrazenie..
Ja jestem strasznie zadowolona, chociaz nie ukrywam ze bylabym bardziej gdybysmy to czarne mieli, ale przynajmniej jeszcze w paitek sobie poszalejemy tym czerwonym, heheh..
te auta sa bardzo stare z 39 roku, gosc nam pokazywal pulki ile ma pucharow z roznych zlotow, rajdow, ze te polki sie az uginaly od nich, alee spoko, bo nie widac bylo ze sie boi o te auto, ja mam nadzieje tylko taka ze sie nam nie zepsuje w drodze do kosciola ) _________________
|
|