|
|
|
|
|
|
hm...? jakie pozycje moze ja bym skorzystala bo mi tez cos nie wychodzi _________________ "Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja..."
|
|
|
|
|
|
|
|
Magda88 zbaczamy tutaj z tematu forum.Zobacz sobie pod tytulem:jak zajsc w ciaze???tam troche dziewczyny pisaly o pozycjach ulatwiajacych ja juz to wszystko wyprobowalam i niestety dalej nic ale mysle,ze teraz sie uda w kazdym razie napewno tuz po..na wszelki wypadek poleze na brzuchu zeby nic nie wyplynelo _________________ na zawsze w moim sercu-tylko Ty Kochanie!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
10 lat temu to chyba mialam te same marzenia hehe
a nawet nie pomyslalabym ze w wieku 23lat wyjde za maz(chyba ze szczesliwie bo to to akurat mi sie marzylo ) ale nie ze w wieku 27lat bede rozwodka.no coz marzenia pozostalyte same (dom,rodzina,szczescie ,praca).moze kiedys.... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
też kiedyś zadałam sobie to pytanie,jaka będę za te naście lat...
i wiecie co wtedy pomyślałam?
obudzić się za trzydzieści lat u boku tego samego mężczyzny...
i pomyśleć,że wykorzystałam każdy dany mi dzień..
i niczego nie żałować...
umieć nadal cieszyć się z drobnych,codziennych radości takich jak płatki Sniegu tańczące w promieniach zimowego słońca...
tak mało pragnę,a zarazem to tak wiele...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja ciągle marzę i walczę o swoje marzenia z moim Kochaniem. Teraz mażę żeby już były Święta i żebyśmy mogli sie spotkać. Marzę też o tym by być razem z nim za 3-4 lata I za 5-10 spełniły się już wszystkie marzenia, żebyśmy mogli mieszkać razem w malusim domku i chodzić na spacery z naszą córeczką. Może za dużo czasu poświęcam na to marzenie ale strasznie lobie to robić poza tym daje mi to straszni dużo siły i energii i chęci do życia i nauki ;] mhmm ale do spełnienia naszych marzeń daleka droga ale o marzenia trzeba walczyć
|
|
|
|
|
|
|
|
Marzenia,hmmm kazdy je ma.Ja bym chciala byc poprostu dobrym czlowiekiem, pomoc kazdemu chociaz drobna rada,usmiechem...Nie zalowac....Fajnie jest miec marzenia,zyjemy dla kogos,a na drugim miejscu dopiero dla siebie...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ja za 10 lat chciałabym osiągnąć stabilizacje finasową,mieć rodzine , póki co mam 23 lata i nie mam nic pewnego! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Oj 10 lat,,,,,,,,,,,mam nadzieje ze bedzie jak teraz, bo jestem naprawde szczesliwa, do szczescia brakuje mi tylko kolejnego dziecka, ale czas pokaze.
Ja jak Ania mam nadzieje ze wroce do Polski, ale czy za 10 lat(moze odrobine pozniej), mam nadzieje ze moje zycie malzenskie wciaz bedzie sie rozwijalo,ze wciaz bedziemy sie siebie uczyli i zaskakiwali(pozytywnie)
Ze Grzes-nasz syn, wciaz bedzie tak wesolym i zabawnym chlopcem jak dzis(no 15 letnim)
Ze na tym swiecie wszystko wroci do normy , zeby nam wszystkim lepiej sie zylo.
ale czas pokaze.
|
|
|
|
|
|
|
|
Za 10 lat to chciałabym by było tak ;
Nasz synek niech jest zdrowy,silny , pracowity itp.
Mieć nasz własny mały domek.
By nasza miłość wciąż kwitła
I oczywiście miec kolejnego bobaska ale tym razem córeczkę tak do pary
Ale to moje marzenia i zobaczymy czy sie spełnią może te 10 lat wystarczy na ich realizacje ? zobaczymy
Choć wierzę że te nasze wszystkie marzenia i pragnienia spełnią się No i oczywiście Wam drogie Panie tego życzę _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja za 10 lat?
bede miec 35, moj syn 15,(kurcze juz 15?-tak to jest sie sie wczesnie rodzi dziecko,ale tez fajnie,bo sie dłuzej czuje młodą mamą)
BY SYN WYROSNAł NA FAJNEGO,szczesliwego chłopaka/(potem)mezczyzne
Ze z moim mezem dalej bedziemy razem, i ze bedziemy tez miec drugie dziecko-tez coreczke do pary(najwazn. by było zdrowe)
Miec DOM,ogrodek,(juz sie rozgladamy za domem)
ze bedziemy miec z mężem dalej prace
a co NAJWAZNIEJSZE ze BEDZIEMY ZDROWI,SZCZESLIWI, JAK TERAZ I JESZCZE BARDZIEJ
czas pokaze co prawda czy tak to bedzie,ale trzeba w to wierzyc, _________________
edytowany: 2 razy | przez married_1982 | ostatnio w dniu: 30-11-2007 11:20
|
|