|
|
|
|
|
|
Dziewczyny, mam problem i chciałabym żebyście mi pomogły. Mam chłopaka, prawie wszystko jest między nami ok. Jak do niego pisze to odpisuje, dzwonie to odbiera. Chodzi mi o to że gdy proszę żeby się ze mną spotkał on przekłada to na poźną godzinę, np. 22.00 ponieważ woli wyjść z kolegami na piwo. Ja rozumiem, facet potrzebuje czasu na to żeby wyjść z kolegami,mieć czas dla siebie ale nie tak często. Czuję się zaniedbana przez niego, zepchnięta na dalszy plan, jak ja mam mu przemówić do rozsądku, żeby w końcu zrozumiał że mnie rani???? Pomóżcie mi proszę!
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie martw się, nie ty sama jesteś zepchnięta na ten drugi plan...
|
|
|
|
|
|
|
|
hmmm....chyba lepiej, że najpierw idzie z kolegami a potem do Ciebie niż na odwrót, wiesz gdzie jest i nie szlaja się nigdzie po nocach. powiedz mu tylko wprost że chciałabyś z nim więcej czasu spędzać, wyjechać gdzieś na weekend, albo poprostu spędzić cały dzień razem. porozmawiaj z nim szczerze, będzie najprościej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozmawialam, wiem ze lepiej jak z nimi idzie najpierw. Ale on do mnie przychodzi za pozno a rozmowy nic nie daja, niestety.
|
|
|
|
|
|
|
|
to powiedz mu, że chcesz mieć go czasem tylko dla siebie przez cały dzień. Wytłumacz, że Ty nie chcesz mu ograniczać kontaktów z kolegami, ale Ty też go potrzebujesz
|
|